REKLAMA

Kurasiński o Fokus: będziemy jedną z pierwszych polskich technologicznych spółek, o której będą pisały największe media na świecie

"Wierzę w niego na tyle, że zostawiłem i zamknąłem pozostałe projekty i firmy żeby w 100% skoncentrować się tylko na nim. Mam świetny zespół, partnera, finansowanie i momentum – jeśli coś pójdzie źle będzie, to tylko i wyłączenie moja wina" – mówi nam Artur Kurasiński na temat swojego nowego projektu Fokus

03.02.2014 08.51
Kurasiński o Fokus: będziemy jedną z pierwszych polskich technologicznych spółek, o której będą pisały największe media na świecie
REKLAMA
fokus_logo_
REKLAMA

Przemysław Pająk, Spider’s Web: W piątek ruszyła testowa wersja Fokus. Kiedy ruszy pełna wersja?

Artur Kurasiński, Fokus: Testy planujemy prowadzić przez około miesiąc. Pod koniec lutego powinniśmy mieć już więc obraz co musimy koniecznie poprawić żeby nasi użytkownicy zamienili się w klientów.

Pisałeś na Facebooku, że już 1 tys. osób testuje Fokusa. To świetny wynik. Ile osób planujecie "wpuścić" do testów?

Bez fałszywej skromności powiem, że jestem zaskoczony. Kompletnie zaskoczony. Sądziliśmy, że uda nam się zebrać grupę 200-300 osób. W ciągu niecałych 24 godzin zachęciliśmy do zarejestrowania się ponad 1000 osób – wynika to z prostoty Fokusa, jak i jego wizualnej przewagi. Z tego co czytam (pojawiło się już kilka recenzji), to narzędzie jest zrozumiałe, ładne i dokładnie takie jakie powinno być. Co więcej może chcieć twórca kiedy czyta coś takiego? Pęka z dumy.

Ile będzie kosztowała pełna wersja usługi?

Cały czas nad tym pracujemy i myślimy. Jest to dla nas problem, ponieważ chcemy zainteresować różne grupy – użytkowników blogów, małe firmy, jak i domy mediowe i korporacje. Taka mieszanka powoduje, że cena za abonament musi być dopasowana do każdej grupy. Na chwilę obecną zdradzę, że najniższa cena dostępu do Fokus będzie kształtowała się na poziomie kilkudziesięciu złotych. Ceny wyższych pakietów dojdą do kilku tysięcy plus opcja whitelabel, gdzie będziemy pomagali dużym firmom wdrażać Fokusa w postaci indywidualnej (custom version).

Aplikacja/usługa jest w języku angielskim. Czy to oznacza, że celujecie w rynek globalny?

Z globalnością w wielu polskich startupach jest tak, że sądzą, że zrobienie wersji angielskiej swojej strony daje im „globalność”. Tymczasem to powinno się mierzyć liczbą partnerów i sprzedanych kont w różnych krajach. Na obecną chwilę ruszyliśmy w Polsce, bo chciałem mieć test drive Fokusa na miejscu. Kolejne kroki to zapraszanie partnerów z rynków amerykańskich. Naszym celem jest pojawienie się na rynkach chińskim i rosyjskim, ponieważ są to kolosy mogące wynieść Fokusa (jak i każdą inną firmę) na szczyty. Fokus jest zaprojektowany jako narzędzie do współpracy z Google, ale pracujemy już nad Yandeksem i Baidu.

Kilka miesięcy temu byłeś w USA. Czy to było związane z sondowaniem zainteresowania Fokusem rynku amerykańskiego? Co wynikło z tamtej wyprawy?

Tak. Wybrałem się na 2 miesiące do Stanów w celu nawiązywania kontaktów, szukania wsparcia i kapitału. Na chwilę obecną poszukujemy finansowania w różnych miejscach, ale nie wykluczam, że skupimy się na Dolinie Krzemowej. Zazdroszczę (pozytywnie) sukcesów Estimote czy UXPin i chcę żeby Fokus był kolejną polską firmą, która zdobędzie zaufanie inwestorów z San Francisco.

W związku z tym jakie są najbliższe plany związane z ekspansją na rynki zachodnie?

Powolne budowanie marki i edukowanie klientów. Bardzo bym chciał zrobić pierwszą sprzedaż w pierwszym kwartale 2014 poza granicami Polski a dokładniej w USA, bo z powodów czysto ambicjonalnych chcemy uderzyć w silnie konkurencyjny rynek. Jeśli tam się nam uda będziemy pewni, że poradzimy sobie wszędzie.

A czy w Polsce zdobyliście już jakiś ważnych klientów? Czy już ktoś zadeklarował, że będzie płacił za korzystanie z Waszego narzędzia?

Z deklaracjami jest tak, że są one deklaracjami. Dopóki na nasze konta nie spłyną pieniądze nie będę pewien niczego. Niemniej spotykamy się od właściwie początku prac nad Fokusem z firmami o których myślimy, że są dobrymi odbiorcami. Wśród nich jest przedstawiciel operatora telekomunikacyjnego, firma produkująca gry, kilka sieciowych agencji, firma pocztowa, ogromna agencja PR. Każda z tych firm jest nie tyle zainteresowana co chce od nas konkretnych zmian pasujących pod ich typ działania. W tym upatruje pewności, że działamy w dobrym kierunku.

Jaka jest struktura właścicielska tego projektu?

Wszystko jest widoczne tutaj (http://przeswietl.pl/Gunhed/) - Agencja Rozwoju Pomorza ma 48,8%, a ja i mój wspólnik, partner i współtwórca Fokusa, czyli Mateusz Belattaf, mamy po 25,6% (ta zmiana jeszcze nie jest opublikowana w KRS).

Jak duża to inwestycja pod względem kapitałowym? Ile udało Wam się pozyskać kapitału z ARP, a ile sami wyłożyliście?

Z ARP pozyskaliśmy blisko 800 tysięcy złotych, natomiast skala know-how, naszego wkładu (całego zespołu) oraz zaangażowania naszych partnerów i mentorów jest oczywiście na o wiele, wiele większą skalę i liczoną w milionach.

Kiedy Wasz projekt ma osiągnąć rentowność?

12 miesięcy – tak sobie założyliśmy i sądzę, że to nam się uda. Może nawet wcześniej.

Odniosłem wrażenie, że Wasza usługa jest nieco konkurencyjna w stosunku do Brand24. Czy właśnie z Brand24 chcecie konkurować?

Słyszałem takie głosy – są to zupełnie błędne wnioski. Brand24 jak i Sotrender są naszymi partnerami (https://getfokus.com/en/partners.html). Nie konkurujemy z nimi, tylko współpracujemy, ponieważ za pomocą Fokusa będzie można za moment agregować dane z tych serwisów i wizualizować je w jednym miejscu. Jesteśmy mówiąc kolokwialnie „dostawcą leadów” dla B24 i Sotrendera, ponieważ nasza usługa nie będzie zastępowała narzędzi do monitorowania mediów społecznościowych tylko je uzupełniała. Tak samo jak Fokus nie jest konkurencją dla Google Analytics tylko jego rozwinięciem. Naszym klientom polecamy Brand 24 i Sotrendera, tak samo jak oni - mam nadzieję - będą polecali Fokusa. Win-win.

Powiedz mi szczerze Artur, na ile Fokus to dla Ciebie długoterminowy projekt? Obserwując Cię przez kilka lat doszedłem do wniosków, że nie jesteś typem długodystansowego gracza jeśli chodzi o projekty, w które się angażujesz.

Wiem . To jest problem, z którym się zmagam, bo to jest przekleństwo. Łatwość z jaką udaje mi się startować z firmami i projektami jest ogromna. Problem przychodzi w rozwoju i skalowalności. Zazwyczaj na tym etapie oddawałem stery komuś innemu bo reszta mnie nudziła. Fokus jest inny. Wierzę w niego na tyle, że zostawiłem i zamknąłem pozostałe projekty i firmy żeby w 100% skoncentrować się tylko na nim. Mam świetny zespół, partnera, finansowanie i momentum – jeśli coś pójdzie źle będzie to tylko i wyłączenie moja wina.

Fokus to Twój najważniejszy projekt dotychczas?

Tak. Całkowicie i niezaprzeczalnie projekt, w który wierzę, skupiam się na nim, traktuję go jak coś, za pomocą czego będę mógł udowodnić sobie i wszystkim na rynku, że moja wizja jest właściwa. To sprawa można powiedzieć osobista i honorowa.

Skąd w ogóle pomysł na usługę łączącą statystyki serwisów oraz mediów społecznościowych?

Kilka lat temu stwierdziłem, że jako osoba mało techniczna nie mam możliwości wydobywania informacji o tym co się dzieje na mojej stronie www. Google Analytics mnie irytuje, jest zbyt skomplikowany i często się zmienia. Na rynku były alternatywy, ale idące w tę samą stronę co GA. Postawiłem sobie za cel skonstruowanie takiego narzędzia, które nie tyle mówi mi co się dzieje na mojej stronie, ale analizuje mój cały ekosystem i holistycznie pozwala patrzeć co się dzieje ze mną i moją marką (nie tylko w Internecie).

I co, uznałeś, że nie tylko Tobie może to być przydatne?

Tak, powoli się przekonywałem, że to nie jest narzędzie potrzebne tylko mnie, ale wielu ludziom, osobom z e-commerce, blogerom. Mając na uwadze to, że zajmowałem się dużą liczbą różnych projektów i spółek zadałem sobie jedno pytanie – którą z rzeczy jaką się zajmuje biznesowo uważam za taką, która rozwinie się najbardziej i będzie można na niej najwięcej zarobić? Odpowiedzią jest Fokus.

Kiedy zaczęliście prace nad Fokusem?

Odkąd z Mateuszem stworzyliśmy firmę (lipiec 2013) i zaczęliśmy pracę, widzę, że potencjał Fokusa jest niesamowity, ponieważ możemy analizować i włączać do niego również totalnie offline’owe rzeczy – mierzenie temperatury, sprawdzanie liczby paczek, natężenie ruchu samochodowego. Mamy bardzo dużo zapytań od dużych firm, które za pomocą Fokusa chcą włączyć na swoim dashboardzie dane ze sprzedaży, reklamacji, CRM. To wszystko sprawia, że nasz biznes rośnie ogromnie szybko i skaluje się głęboko poza rynek polski.

To co, teraz walka o atencję zachodnich mediów?

REKLAMA

Mogę obiecać, że Fokus będzie jedną z pierwszych technologicznych polskich spółek, o której będą pisały mainstreamowe media na świecie. Będziemy takim CD Projektem w wydaniu SaaS’owym.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA