REKLAMA

10 lat później, czyli Facebook bez iskierki genialności

Facebook ma 10 lat, dziś obchodzi urodziny. To symboliczny moment i nic więcej, jednak premiera Facebook Paper, SuperBowl, większość przychodów Facebooka z mobile i paniczne doniesienia, że w ciągu dwóch lat 1,2 miliardowy Facebook się wyludni, skłaniają do przemyślenia sytuacji tego serwisu.

04.02.2014 19.58
10 lat później, czyli Facebook bez iskierki genialności
REKLAMA

Z okazji dziesięciolecia Facebook postanowił przygotować Look Back - wideo pokazujące ważne momenty w życiu użytkowników fejsa wybrane na podstawie między innymi lajków. Problem z Look Back jest jeden - większość moich znajomych, łącznie ze mną, uważa że nie pokazuje nic specjalnego. Kilka zdjęć, postów, ale często w doborze brakuje wyczucia, w końcu skąd Facebook ma wiedzieć, że to nie post z największą liczbą lajków był dla użytkownika najważniejszy.

REKLAMA

Look Back pokazuje to, o czym wiemy już od dawna. Facebook nie jest odbiciem rzeczywistości, to tylko część życiowych emocji, wycinek życia, który w przeważającej większości nie opowie historii użytkownika. Jednak próbuje, obnażając przy tym swoje słabości.

facebook film

Z drugiej strony, jakby odcinając się od intymno-emocjonalnego wymiaru Facebook chciałby być serwisem opartym na dystrybucji informacji.

Dlatego stworzył Paper, wprowadził hashtagi i dlatego współpracował z celebrytami nad pokryciem medialnym Super Bowl. W zamian za określone posty i aktywności Facebook ferował dodatkową ekspozycję w obrębie serwisu. Tak, jakby chciał mocniej konkurować z Twitterem, rozpromować funkcję hashtagów i pokazać, że też może służyć do zdobywania informacji w czasie rzeczywistym.

Dziwne to rozdwojenie jaźni serwisu, który powstał jako platforma kontaktu studentów, potem przerodził się w platformę komunikacji znajomych, a teraz stał się ogromną platformą działań prywatnych, zawodowych, do przyjemności i do pracy. 10 lat później pytanie "Kiedy użytkownikom znudzi się Facebook" zostaje wyparte przez "Kiedy Facebook straci swoją tożsamość i zacznie lepiej kształtować własną przyszłość?".

facebook paper gazeta facebooka

Bo przecież Facebook pokazał już wiele razy, jak bardzo nie potrafi kreować trendów. Cała warstwa społecznościowa istniała już wcześniej - Facebook po prostu zrobił ją perfekcyjnie i to należy mu przyznać. Jednak dziesięć lat minęło, od dobrych pięciu Facebook jest potęgą, a prócz Facebooka i Messengera nie zrobił dobrze nic.

Wystarczy spojrzeć na Instagrama. Facebook próbował podobnego narzędzia Facebook Camera - nie wypaliło, kupił więc Instagrama.

Facebook próbował kupić Snapchata, Snapchat nie chciał się sprzedać - Facebook stworzył snapchatopodobną aplikację Poke, którą Zuckerberg określa dziś "żartem".

Facebook chciał konkurować ze Skype'em, wprowadził rozmowy głosowe przez Messengera - funkcja raczej się nie przyjęła.

Facebook w wyidealizowanej wizji świata, w którym każdy chce podłączyć swój mózg do fejsa wymyślił Facebook Home, który już po kilku dniach udowodnił, że jest nietrafionym projektem.

Facebook chciał konkurować z Grouponem i stworzył Deals, który nie przetrwał nawet roku.

Jasne, Facebook stworzył mnóstwo udanych funkcji - grupy, wydarzenia, strony dla biznesu - jednak praktycznie żadna z nich nie była oryginalnym pomysłem Facebooka, a zaadaptowaniem już gdzieś istniejących i popularnych rozwiązań.

Nawet Messenger, chyba najważniejsza i chyba najbardziej przywiązująca użytkowników do serwisu funkcja, bez której serwis straciłby największą część swojej atrakcyjności, jest po prostu komunikatorem. Świetnym, coraz bardziej inwazyjnym, ale komunikatorem.

instagram direct

10 lat Facebooka, ostatnie problemy z określeniem głównego charakteru serwisu i wtórność nowości nudzą. Tak po prostu nudzą, zwłaszcza w erze mocno skupionych na określonych funkcjach produktów, które potrafią zdobyć błyskawiczną popularność w stopniu, który skłania Facebooka do kupowania firm lub kopiowania, zabijają ten dreszczyk emocji, który pojawiał się jeszcze kilka lat temu na każde wspomnienie Zuckerberga i Facebooka.

Zaryzykuję stwierdzenie, że Facebook dziś jest najnudniejszym serwisem społecznościowym, maszynką do robienia pieniędzy na danych i reklamie i stracił magię - stracił tą iskierkę genialności, która zainspirowała Sorkina do stworzenia filmu, która sprawiła, że każdy wie, kim jest Zuckerberg.

REKLAMA

Dzisiejszy Zuckerberg nie jest już młodym chłopakiem z głową pełną pomysłów. To biznesmen z giełdową firmą, który nie sypie pomysłami z rękawa.

Zdjęcie Colorful candles on birthday cake above dark background pochodzi z serwisu Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA