500px Prime – nowa, rewolucyjna, ale i kontrowersyjna platforma sprzedaży zdjęć
500px, jeden z największych na świecie serwisów dla fotografów, zawiera dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy rewelacyjnych zdjęć. Do tej pory podstawowa wersja serwisu była dla fotografa galerią własnych fotografii i świetną kopalnią inspiracji wśród innych fotografów. Teraz serwis wprowadza nową usługę Prime, która ma być „najbardziej inteligentną platformą sprzedaży zdjęć”. Czy aby na pewno?
500px to miejsce w Sieci, które zna chyba każdy fotograf. Można tam znaleźć mnóstwo fantastycznych i dopracowanych do granic możliwości fotografii. Być może można odnieść wrażenie, że brakuje tam zdjęć reporterskich z prawdziwego zdarzenia, lub zdjęć z drugim dnem, jednak najlepszym fotografom w serwisie na pewno nie można odmówić warsztatu, świetnego oka i fantastycznego wyczucia estetyki.
Serwis do tej pory był internetową galerią, w której można było zaprezentować siebie i odnaleźć świetne prace innych. W płatnej wersji serwisu otrzymywaliśmy także m.in. możliwość utworzenia profesjonalnego portfolio. Teraz 500px pozazdrościło usług sprzedaży Flickrowi oraz dobrze przemyślanemu bankowi Stocksy i samo postanowiło wprowadzić swój własny rynek sprzedaży.
„Nasze cenniki opracowaliśmy tak, bo fotograf zarabiał godnie”
Usługa 500px Prime od początku stawia sprawę jasno: nasza prowizja od sprzedaży wyniesie 70%, ale fotograf i tak powinien być zadowolony. Minimalna stawka za zdjęcie wyniesie bowiem 250 dolarów. To oznacza, że minimalna kwota, jaką otrzyma fotograf ze sprzedaży zdjęcia, to 75 dolarów. Takie stawki mają sprawić, że zdjęcia będą prezentowały najwyższy możliwy poziom, co do tej pory było wizytówką 500px.
Twórcy projektu mówią, że ostatnią rzeczą, jaką chcą zrobić, jest psucie rynku. Fotografie jakie będzie można sprzedawać mają spełniać bardzo rygorystyczne normy jakości i estetyki. Jak będą one weryfikowane? Na razie nie jest to jasne. 500px już teraz pokazuje, jakie zdjęcia zakwalifikowały się do platformy Prime. Trzeba przyznać, że są to naprawdę mocne fotografie.
Czy 70% prowizji to dużo?
Zapowiedź usługi budzi dużo kontrowersji. Z jednej strony, możemy mieć pewność, że sprzedawane zdjęcia będą naprawdę wysokiej jakości. Minimalny zarobek fotografa na sprzedaży pojedynczej licencji zdjęcia ma wynosić 75 dolarów. Jest to przyzwoita stawka, zważywszy na fakt, że kiedy zdjęcie osiągnie poziom popularności i jakości pozwalający na wejście do platformy Prime, prawdopodobnie na sprzedaży jednej licencji się nie skończy.
Z drugiej strony, prowizję na poziomie 70% można uznać, delikatnie mówiąc, za mocno przesadzoną. W większości agencji stockowych prowizja jest znacznie niższa i często podział wynosi 50:50. Bywa, że utrzymany jest poziom 60:40 (i lepiej) na korzyść fotografa. Jednak nie oszukujmy się, do tej pory na zdjęciach stockowych trudno było zarobić konkretne pieniądze. Ile to już było przypadków, gdy zdjęcia sprzedawany były za dolara. Opcja dla desperatów? Na pewno, ale mimo wszystko trudno znaleźć stock, który świeciłby pustkami.
Droga jaką obejmuje 500px Prime jest na pewno ryzykowna, ale bardzo mi się podoba. Jakość zawsze się obroni, a patronat 500px nada nowemu rynkowi dużo splendoru. O ile wysoka prowizja faktycznie może trochę „kłuć”, tak trzeba pamiętać o wysokich stawkach za zdjęcie. Jest to wyjście, w którym wilk jest syty, a owca cała. Zwłaszcza, że bez pośrednictwa 500px Prime szanse na sprzedaż fotografii wynoszą znacznie mniej, jeśli nie w ogóle zero.
Nowa usługa ruszy niebawem, a tymczasem więcej szczegółów można poznać na stronie projektu.
