Puls Biznesu gruntownie zmienia ofertę mobilną, a my testujemy ją jako pierwsi w Polsce. AKTUALIZACJA: już do pobrania

Aktualnie "Puls Biznesu" jest obecny w sklepach mobilnych za pośrednictwem trzech aplikacji: PB.pl oraz ePB, a także Puls Biznesu+. Te dwie pierwsze zostaną zastąpione nową aplikacją o jakże charakterystycznej nazwie Puls Biznesu, natomiast Puls Biznesu+ zmieni swój charakter - z dziennika wydawanego codziennie w wersji na tablet zmieni się w tygodnik.

Jak wiemy, "Puls Biznesu" w papierze jest dziennikiem i takim pozostanie. Natomiast w wersji na tablety dziennik zostanie zastąpiony tygodnikiem, który zachowa formę samodzielnego wydania, z podziałem na sekcje, z najciekawszymi dla mobilnego odbiorcy tekstami z wydań gazetowych oraz pb.pl. Mają to być teksty ponadczasowe, dłuższe, w sam raz do przeczytania na weekend. Będą przy okazji wzbogacane o atrakcyjne materiały graficzne, aktualizowane na bieżąco, jeśli zajdzie taka konieczność.

Tygodnik zyska nowe, stałe pozycje, jak chociażby: bohater tygodnia, wykres tygodnia, blog tygodnia, czy spółka tygodnia. Będzie liczył około 50 stron, czyli znacznie więcej niż dotychczasowe codzienne wydania, które liczyły ok 20 stron. I najważniejsze: Puls Biznesu+ będzie dostępny zarówno na tablety, jak i na smartfony, gdzie dotychczas nie był dostępny. Dostępny będzie na dwóch platformach: Android oraz iOS.

Nowego mobilnego tygodnika "Pulsu Biznesu" nie mieliśmy okazji testować, a to dlatego, że prace nad jego pierwszym wydaniem trwały do ostatniej chwili. Jednak nic straconego - pierwsze wydanie pojawi się już dzisiaj, w nocy z czwartku na piątek. Miejmy nadzieję, że spełni wysoko nakreślone oczekiwania.

która - jak wcześniej wspomniałem - zastąpi wszystkie dotychczasowe aplikacje mobilne Pulsu. Będzie to de facto mobilna wersja portalu pb.pl, który Bonnier Polska rozwija jako autonomiczne, nie do końca zależne od drukowanego dziennika "Pulsu Biznesu".

Ale to nie wszystko, bowiem nowa aplikacja będzie spinać treści zarówno pb.pl, jak i drukowanego dziennika. Będzie dostępna za darmo, czyli w zasadzie od dzisiaj będzie można czytać Puls Biznesu praktycznie bezkosztowo. Oczywiście część treści wewnątrz aplikacji jest oznaczona kłódką, ponieważ są one elementem oferty Premium, która jest płatna na pb.pl. Jej abonenci oczywiście będą mieli do niej dostęp także w nowej aplikacji mobilnej. Treści z pb.pl oraz drukowanego dziennika mają być wzbogacane o notowania na żywo.

Aplikacja Puls Biznesu ma być wydawana przez cały czas - 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nowa aplikacja będzie dostępna zarówno na smartfony i tablety.

I bardzo nam się podoba. To schludna, przejrzyście zaprojektowana aplikacja, po której użytkownicy nie będą mieli żadnych problemów z poruszaniem się. Widać spójną kreskę graficzną zarówno z drukowanym dziennikiem, jak i portalem pb.pl, a że Bonnier Polska słynie z najwyższej jakości projektantów, to i projektem nowej aplikacji mobilnej będzie można się szczycić.

W wersji na smartfony aplikacja działa w orientacji pionowej (testowane na Lenovo K900; to ten świetny smartfon na procesorze Intela), natomiast w wersji na tablety zarówno w orientacji poziomej (testowane na tablecie Lenovo Yoga).

Na smartfonach nawigacja jest do bólu prosta: z lewej strony mamy wysuwany slider z listą głównych kategorii (notowania, wiadomości, ulubione, konto, info) oraz tematów wewnątrz kategorii Wiadomości (z ostatniej chwili, premium, puls inwestora, puls firmy, po godzinach, nieruchomości, moto, tech, kariera, emitent. Podstawowy widok to lista tekstów z tytułami oraz krótkimi zajawkami.

Po przejściu w wybrany tekst mamy możliwość dodania go do ulubionych oraz podzielenia się nim z naszymi znajomymi w mediach społecznościowych (i nie tylko).

W wersji tabletowej podstawowy interfejs aplikacji jest kaflowy - poszczególne teksty są prezentowane w postaci kwadratów ze zdjęciem ilustrującym tekst oraz oczywiście tytułem.

Nawigacja jest identyczna jak na smartfonie: pomiędzy kategoriami oraz tematami przełączamy się za pośrednictwem wysuwanego z lewej strony slidera.

Ciekawy jest widok pojedynczego tekstu. Jest on prezentowany z prawej strony ekranu. Z lewej natomiast mamy dostęp do innych tekstów również i tu przedstawionych jako graficzne kafle.

Najważniejsze są jednak treści Pulsu Biznesu. Przeglądałem zawartość aplikacji próbując zestawiać je z portalem pb.pl. Jest rzeczywiście wszystko.

Ja jestem już pewien, że będzie to mój podstawowy sposób czytania Pulsu Biznesu. Jestem przekonany, że przypadnie on również do gustu wszystkim innym fanom, czytelnikom i użytkownikom Pulsu.

Obie nowe aplikacje: Puls Binesu+ oraz Puls Biznesu mają się pojawić w sklepach Apple App Store oraz Google Play dzisiaj w nocy.

Aplikacja Puls Biznesu już pojawiła się w App Store oraz z Google Play. Jest do pobrania za darmo.