Z jakich przeglądarek korzystają Polacy? Coraz częściej z mobilnych
Firma Gemius opublikowała raport na temat wykorzystywanych przez Polaków przeglądarek internetowych. Okazuje się, że udział mobilnych wersji programów urósł rok do roku aż dwukrotnie.
Pod koniec 2012 roku za zaledwie 4 procent całego ruchu w polskim internecie były odpowiedzialne przeglądarki mobilne na smartfonach i tabletach. W grudniu 2013 roku liczba ta zwiększyła się aż o 5 punktów procentowych, co oznacza, że aż 9 procent ruchu odbywa się za pomocą urządzeń przenośnych. Może nadal nie jest to liczba zatrważająca, ale tempo wzrostu jest dość imponujące.
Możemy być pewni, że pod koniec 2014 roku liczba ta będzie już dwucyfrowa.
Spory wzrost popularności zanotowała mobilna wersja Google Chrome. Przeglądarka od internetowego giganta odpowiada za 1,3 procent ruchu w polskim internecie. Biorąc pod uwagę, że jeszcze 12 miesięcy temu było to zaledwie 0,2 procent, trzeba przyznać, że postęp jest ogromny, ponad sześciokrotny. Nie bez znaczenia jest tutaj rosnąca popularność Androida. W końcu system ten domyślnie ma zainstalowanego Chrome’a i widocznie spora część osób nie chce go zmieniać na nic innego. Poza tym, jeśli używają także jego desktopowej wersji, to łączy się to z kilkoma profitami, jak chociażby szybka synchronizacja, wspólne zakładki itp.
Jednak wciąż zdecydowana większość ruchu w polskiej Sieci odbywa się na komputerach.
Wśród użytkowników pecetów w kraju nad Wisłą od kilku lat nieprzerwanie króluje Mozilla Firefox, która uzyskać 39-procentowy udział w rynku. Na drugim miejscu uplasował się Chrome, którego penetracja rok do roku wzrosła o 4 punkty procentowe z 26 do 30 procent. Ostatnie miejsce na podium zajmuje Internet Explorer z wynikiem na poziomie 15 procent (rok temu było to 18 procent).
Mówiąc szczerze, trochę zaskakuje mnie ogromna popularność Firefoxa w naszym kraju.
Nie dlatego, że uważam tę przeglądarkę za słabą lub gorszą od konkurencji, wręcz przeciwnie – jeszcze 2 lata temu sam z niej korzystałem – ale dlatego, że po raz kolejny okazuje się, że Polacy mają swoje własne preferencje, często kompletnie inne niż mieszkańcy Zachodu. Tam największą popularnością cieszy się Chrome.
Tak samo jest zresztą w przypadku systemów mobilnych. W Polsce sprzedano już ponad milion urządzeń z Windows Phone, dzięki czemu mobilne kafelki albo mocno zbliżyły się, albo już przekroczyły 20 procentowy udział w rynku. Jeśli porównamy to do nieco ponad 10 procent na świecie, to wyraźnie widać, że przywiązujemy się do marek. Jestem pewien, że za sukcesem Firefoxa stoi nasza sympatia do Mozilli, a mobilny system Micosoftu ma się u nas tak dobrze, bo cały czas świetnie pamiętamy czasy, w których to Nokia dzieliła i rządziła w świecie telefonów komórkowych.
Zdjęcie Mobility and modern telecommunication concept pochodzi z serwisu Shutterstock
