Plus wystartował ze świąteczną promocją, a w niej smartfony, tablety, laptopy oraz... telewizory

Plus przedstawił swoją nową ofertę, w której uwzględnione zostały nowe świąteczne promocje. Klienci sieci będą mogli wybierać i przebierać w najróżniejszych rodzajach urządzeń elektronicznych, które sprzedawać będzie ten operator. Oprócz telefonów komórkowych i tabletów, które coraz częściej oferowane są w modelu abonamentowym wraz z kartami SIM, Plus chce sprzedawać w pakiecie mnóstwo innej elektroniki. I nic dziwnego, skoro po wprowadzeniu ofert no-limits w niskich abonamentach bez telefonu cenami połączeń i internetu konkurować już się nie da.

W nowej ofercie Plusa od teraz będziemy mogli kupić wszystko, niemal jak w supermarkecie. Myślicie że żartuję? Lista jest naprawdę długa, a zawiera nie tylko telefony i tablety, ale też modemy 3G i LTE, routery ze slotem na kartę SIM, laptopy, dekodery telewizji satelitarnej oraz, co mnie zaskoczyło chyba najbardziej, telewizory. Aż chce się pomyśleć, że w takim tempie poszerzania portfolio za rok pewnie doczekamy się sprzętów nie tylko z kategorii RTV, ale też AGD.

Za wprowadzeniem do oferty odbiorników TV stoi partnerstwo Plusa z Cyfrowym Polsatem, dzięki czemu klienci podpisujący umowy na abonament telefoniczny i telewizyjny będą mogli obniżyć koszty miesięcznego zobowiązania. Promocje, o dziwo dość jasno i klarownie, opisuje sam Plus. Wymienione są konkretne zestawy urządzeń objętych promocją, jakie będzie można zakupić. Są to urządzenia raczej z niskiej półki, ale ceny też nie są wcale wygórowane.

Jak się okazuje to nie wszystko, a użytkownicy będą mogli skorzystać jeszcze z dwóch innych ofert, które łączy nazwa “Trzy miej na święta”

Warto też tutaj wspomnieć o zupełnie nowych telefonach, które nazwany został w materiałach promocyjnych “Smartfonami Plusa”. Będzie to rodzina urządzeń z Androidem o ekranach o przekątnej od 3,5 do 5,5 cala, które wyprodukuje dla operatora firma Kazam. Założona została przez dwóch byłych menedżerów HTC i na jej stronie internetowej można pooglądać produkty. Najpewniej to właśnie te telefony będzie sprzedawał Plus pod swoją banderą.

Wybrałem dwa najbardziej promowane przez plusa pakiety. Po porównaniu cen w promocji z analogicznym abonamentem bez urządzeń i cenami sprzętu na wolnym rynku nie ma tragedii, ale nie jest to też złoty interes. Nie dziwi mnie to, bo oczywiście nie mam złudzeń i doskonale zdaję sobie sprawę, że nie ma nic za darmo. Operator nigdy nie ma interesu w tym, aby sprzedać użytkownikowi sprzęt po kosztach, a chodzi o to, by pod koniec dwu- lub nawet trzyletniej umowy na użytkowniku zarobił. Nie znaczy to, że oferta Plusa jest bez sensu.

Jakby dobrze policzyć i poszukać, to pewnie kupienie osobno abonamentów na usługi i własnych urządzeń na raty wyszłoby atrakcyjniej cenowo, niźli zaproponowane pakiety Plusa, ale promocja typu all-in-one ma jedną ogromną zaletę: oszczędza użytkownikowi czas. Po jednej wizycie w salonie wychodzi on z pełnym koszem elektroniki, a potem wpłaca co miesiąc abonamenty i zaszyte w nich raty za sprzęt na jedno konto bankowe. Dla wielu osób będzie to znacznie bardziej atrakcyjna perspektywa, niż szarżowanie po marketach w poszukiwaniu najniższych cen.

Powoli przyzwyczajam się do tego, że “operator komórkowy” przestał być tylko i wyłącznie dostawcą karty SIM z opcjonalnym telefonem. Sieci w ramach walki o klienta sięgają po coraz nowe kategorie urządzeń. Nie dziwią mnie dodawane do abonamentów tablety ze slotem na karty SIM, komputery z modemami i routerami LTE, ani nawet spotykane czasem atrakcyjne cenowo konsole. Przyznam jednak, że telewizorów się jednak nie spodziewałem, ale sama oferta wydaje się być jednak atrakcyjna, a oferowanie wielu usług i urządzeń jednocześnie z rabatami wiele osób doceni.

Widać wyraźnie, że Plus dużo miejsca poświęca chwaleniu się łącznością LTE o dużej szybkości transferu, na którą do tej pory miał na naszym rynku monopol. Nic w tym dziwnego, skoro zaraz przestanie być to przewagą, gdyż inne sieci już swoje nadajniki LTE testują. Plus wyraźnie zaznacza też, że w zasięgu LTE znajduje się już ponad 60 procent populacji w kraju. To wyraźny sygnał do klientów mówiący “może i niedługo będzie LTE u wszystkich, ale to my mamy już kilka lat doświadczenia i mnóstwo nadajników”.

Nie jest też zaskoczeniem partnerstwo z Cyfrowym Polsatem, a łączone abonamenty są faktycznie tańsze, niźli abonament na telefon, internet i telewizję brane osobno. Minusem takich pakietów jest niestety fakt, że coraz trudniej porównać oferty nawet od jednego operatora i wybrać tą najodpowiedniejszą dla siebie, ale to nie jest cecha tylko i wyłącznie tej konkretnej sieci, ale całego rynku.

Ponadto Ocenić ofertę Plusa w pełni będziemy mogli dopiero przez pryzmat tego, jakie nowe ceny zaproponuje konkurencja.