REKLAMA

Przez błąd w implementacji obsługi wielu kont w poczcie Gmail można przez przypadek wyjawić swój prywatny adres

Jeśli podpinacie pod swoją skrzynkę Gmail kilka różnych adresów, to powinniście uważać podczas odpisywania na maile. Google sknocił mechanizm wybierania domyślnego "odpowiadającego" adresu. Można tym samym przez nieuwagę podać rozmówcy prywatny adres, chociaż w opcjach poczty wybiera się coś zupełnie przeciwnego.

11.11.2013 08.59
Przez błąd w implementacji obsługi wielu kont w poczcie Gmail można przez przypadek wyjawić swój prywatny adres
REKLAMA

Moją główną skrzynką pocztową jest Gmail, pod który podpiąłem sobie kilka różnych innych kont. Dzięki temu w przeglądarce i na telefonie mam, nie licząc jednej firmowej skrzynki Exchange, wspólną skrzynkę odbiorczą dla kilku adresów. Nie mam problemu z umieszczaniem w jednym miejscu korespondencji prywatnej i służbowej, więc jestem z tego rozwiązania zadowolony - nie licząc jednego drobnego i irytującego niuansu.

REKLAMA
gmail (3)

Kilka adresów w Gmailu

Google generalnie ułatwia wykorzystanie w ramach jednej poczty Gmail kilku adresów. Konfiguracja przekierowania poczty na główną skrzynkę to żaden problem, tak samo jak podpięcie adresów, z których chcę pisać swoje wiadomości. Gdy takowe tworzę, to po prostu wybieram uprzednio dodany adres z listy. Działa to zarówno na komputerze, jak i w aplikacji na Androidzie.

Google niestety przy implementacji tej funkcji nie ustrzegł się błędu. Okazuje się bowiem, że czasem Gmail zdaje się nie wiedzieć, na który z moich adresów została przysłana wiadomość. Ot, pole "do" jest puste. Widać to na załączonej ilustracji, i niby to niezbyt duży problem, bo często jestem w stanie bez problemu zidentyfikować, na jakiego maila pisał rozmówca.

gmail (1)

W niektórych przypadkach problem może być poważny

Sporą zagwozdkę pewnie bym miał, gdybym pod jednego Gmaila podpiął kilka adresów z jednej domeny, w tym jakieś skrzynki stworzone na potrzeby jakiś konkursów itp. Mnie to na szczęście nie dotyczy, ale sporo osób właśnie tak z Gmaila korzysta. Pewnie bym nie zwrócił uwagi na ten błąd, bo podczas odpisywania na maila problem zauważyłem przypadkiem i zacząłem się zastanawiać, dlaczego u diaska Gmail chce wysyłać odpowiedzi z mojego prywatnego adresu gdy mailuję w sprawach firmowych?

W opcjach Gmaila zaznaczyłem bowiem wyraźnie, że chcę odpisywać na maila z dokładnie tej samej skrzynki, na którą ów mail trafił. W końcu to ma sens, bo często nie chcę podawać swojego prywatnego adresu podczas korespondencji związanej z pracą. Pozwala mi to też zapanować nad lawiną maili i jest wygodne przy przeszukiwaniu archiwalnej poczty, ale jeśli musiałbym o zmianie adresu z którego odpowiadam za każdym razem pamiętać, to prędzej czy później bym to przeoczył. Niestety, okazuje się, że na automat zdać też się nie mogę.

gmail (2)

Gmail po prostu czasem głupieje

Jeśli wspomniane wyżej pole "do" jest puste (a nie udało mi się odkryć dlaczego czasem adresu odbiorcy - czyli mojego - tam nie ma) to użytkownik odpowiada z głównego, tego prywatnego adresu. To trochę irytujące. Nie na tyle, żebym zmieniał usługę pocztową, ale pewnie już posłałem mnóstwo emaili z prywatnego konta i nawet nie zdaję z tego sobie sprawy. I od razu zaznaczam, że problem nie leży (raczej) w konfiguracji przekierowania poczty do Gmaila, bo pole "do" jest puste tylko czasami.

Rozwiązania problemu nie znam, a jedyne co mi pozostaje to rozwijanie pola adresowego przy każdorazowym wysyłaniu maila. Szkoda, że w ramach czyszczenia interfejsu zostało to schowane pod kolejnym kliknięciem i nie mam podglądu na wybrany adres od razu. Nie jestem też w stanie poznać też tego po automatycznie dodawanej stopce, bo dla każdego adresu wgrałem dokładnie tą samą - być może zmiana tutaj może Wam ułatwić identyfikację momentu, kiedy problem występuje.

REKLAMA

I jasne, dla mnie to taki #firstworldproblem, ale są przecież osoby, które z różnych względów chcą zachować anonimowość, a takie wysłanie wiadomości z innego adresu mogłoby się wiązać z różnymi nieprzyjemnościami. Współczuję osobom, które obsługują naprawdę sporo różnych skrzynek.

Niestety, mimo całej mojej do niego sympatii, Gmail się do tego niestety nie do końca nadaje.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA