REKLAMA

Listonic - jesteśmy rentowni i idziemy na podbój Stanów Zjednoczonych

- Od czwartego kwartału 2012 r. jesteśmy rentowni i aktualnie nasze miesięczne przychody oscylują wokół 100 tys. zł - mówi Spider's Web członek zarządu Listonika, Filip Miłoszewski dodając, że polski start-up ma ambitne plany podboju amerykańskiego rynku. - W ciągu 6 miesięcy chcemy zdobyć 200 tys. użytkowników naszej aplikacji na rynku zachodnim. Jeśli to nam się uda, zaczniemy budować tam biznes.

19.09.2013 10.27
Listonic – jesteśmy rentowni i idziemy na podbój Stanów Zjednoczonych
REKLAMA

Czym jest Listonic? To z jednej strony mobilna lista zakupów synchronizowana w chmurach - z dowolnego urządzenia (komputer, telefon komórkowy, tablet). Wpisujesz co zamierzasz kupić i korzystasz z aplikacji w hipermarkecie podczas zakupów. Z drugiej swoisty doradca zakupowy, dzięki któremu dowiemy się o promocjach sprzedażowych w danym centrum handlowym oraz zeskanujemy kod produktu, aby dotrzeć do wszystkich, istotnych informacji na jego temat.

REKLAMA

O Listoniku piszemy na łamach Spider's Web od dawna, raportując jego kolejne sukcesy, jak chociażby przekroczenie 100 tys. pobrań aplikacji rok temu w maju. To przy okazji jedno z narzędzi, z których osobiście na co dzień korzystam, tym łatwiej więc jest nam obserwować to, co się z nim dzieje.

A dzieje się sporo.

Kilkanaście dni temu na oficjalnym blogu Listonic pojawiło się ciekawe ogłoszenie o pracę - polski start-up szuka Growth Managera do promocji Listonic w USA. Jak dowiedział się Spider's Web, Listonic rzeczywiście ma ambitne plany podboju zachodniego rynku swoją aplikacją.

Listonic iTunes

Jak tłumaczy Miłoszewski, większość aplikacji z listami zakupowymi nie jest w żadnej mierze lepsza od polskiego Listonika. Niby pobierają się w setkach tysięcy sztuk, ale żadna z nich tak naprawdę nie przebiła się do świadomości przeciętnego użytkownika smartfonów. To szansa dla polskiego start-upu, który o jakość swojego produktu jest spokojny.

Do USA sami na razie nie zamierzają się przenosić. - Szukamy kogoś, kto dobrze obraca się w realiach zachodniego marketingu. Chcemy rozmawiać z tamtejszymi blogerami, chcemy tworzyć zachodnie promocyjne materiały wideo. Chcemy także spróbować nawiązać kontakt z zachodnimi serwisami kulinarnymi, z którymi aplikacja Listonic świetnie się integruje - tłumaczy Filip Miłoszewski dodając, że próba podboju rynku zachodniego będzie koordynowana z Polski, lecz niewykluczone, że uda się znaleźć kogoś ze Stanów do pomocy przy promocji.

REKLAMA

W Polsce biznes Listonika idzie już całkiem nieźle. - Mamy liczną grupę klientów, na czele z Kompanią Piwowarską, Żywiec Zdrój, czy Carrefourem. Miesięczne przychody to nieco poniżej 100 tys. zł. Nasz 12-osobowy start-up jest rentowny od ostatniego kwartału zeszłego roku.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA