TV.Play.pl nie stoi w miejscu. Sieć udostępniła dziś aplikację dla Windowsa, a my ją sprawdziliśmy

Niedawno pisałem Wam o nowej usłudze sieci Play, jaką jest telewizja mobilna. Przetestowałem wersję TV.Play.pl dla smartfonów z systemem Android, a dzisiaj dostałem SMS-em informację o udostępnieniu pierwszej publicznej wersji testowej aplikacji dla komputerów PC. Naturalnie od razu ją przetestowałem, a z Wami dzielę się wrażeniami.

Po przeczytaniu pierwszej informacji na temat prowadzenia przez operatora Play testów nowej usługi miałem mieszane uczucia. W końcu inwestowanie w linearną telewizję w 2013 roku, czyli czasach YouTube’a i serwisów VOD, nie wydaje się najrozsądniejszym pomysłem. Nie licząc relacji sportowych i innych programów, które ze swej natury wymuszają transmisję “live”, dla użytkownika przecież wygodniejszym modelem jest wideo na żądanie. Usługa jednak powstaje, a tysiące ludzi chcący ją testować to chyba dowód na to, że faktycznie jest na nią zapotrzebowanie.

TV.Play.pl świadczone jest obecnie grupie około tysiąca osób wybranych to brania udziału w testach. Ta faza wdrażania usługi potrwa jeszcze nieco ponad miesiąc, a potem jeśli nic się złego nie wydarzy, zostanie udostępniona szerszemu gronu użytkowników. Jest to efekt współpracy operatoora komórkowego Play oraz telewizji Next. Nie wiemy jeszcze, na jakich zasadach będzie działać usługa po wdrożeniu komercyjnym, ale wiemy już, co znajdzie się w ofercie.

TV.Play.pl to “mobilna telewizja” czyli dostęp do audycji nadawanych w czasie rzeczywistym, materiałów VOD oraz obrazu z kamer internetowych za pomocą połączenia internetowego. Wspierane są smartfony i tablety z systemem Android oraz komputery z Windowsem, a wideo może być streamowane na urządzenie za pomocą połączenia Wi-Fi oraz 3G. W trakcie testów operator nie odlicza zużytego transferu jeśli użytkownik korzysta ze swojej karty SIM.

Tak naprawdę program dla komputerów stacjonarnych niemal nie różni się od aplikacji mobilnej dla Androida. Kolorystyka, układ i sposób ekspozycji treści są bardzo podobne, ale przystosowane do dużych ekranów ułożonych poziomo - w przeciwieństwie do wersji smartfonowej, która uruchamia się w trybie portretowym. Obecnie TV.Play.pl odpala się w formie aplikacji okienkowej z pulpitu Windowsa, ale pod względem interfejsu aplikacja pasowałaby też do kafelków i Modern UI.

Jest więc szansa, że w niedługim czasie trafi więc do sklepu Windows Store, ale niestety przedstawiciele sieci nie chcą nam zdradzić, czy pracują nad taką wersją i trzeba zadowolić się klasyczną wersją. Ta jest do bólu prosta, ale przy tym spełnia swoje zadanie i wymaga minimum uwagi od użytkownika. Po kliknięciu linku na stronie www nie jest pobierany instalator, a od razu jesteśmy pytanie, czy chcemy zainstalować program. Instalacja trwa kilka sekund, a odpowiedni skrót zostaje przypięty do paska zadań i Menu Start.

Ponieważ aplikacja opiera się o technologię Silverlight firmy Microsoft, nie jest zaskoczeniem, że skrót przekierowuje użytkownika do pliku sllauncher.exe w folderze C:\Program Files\Microsoft Silverlight. Samo uruchamianie i logowanie trwa kilka sekund, ale nawigacja jest już bardzo szybka, płynna i intuicyjna. Aplikacja wykonana jest poprawnie, odtwarzanie działa nieźle, ale ma jeszcze kilka problemów wieku dziecięcego - chociaż można zmieniać wielkość okna, to treść nie dostosowuje się do jego wielkości i ucina interfejs. Po zmaksymalizowaniu okna jest już w porządku, wideo w trybie pełnoekranowym odtwarza się poprawnie. Obawiam się tylko, czy dobrze będzie się wyświetlać na monitorach o rozdzielczości mniejszej niż 1600/900.

Ciekaw też jestem, czy doczekamy się kiedyś przeglądarkowej wersji odtwarzacza na stronie TV.Play.pl. Chociaż instalacja trwa tylko kilka sekund, to jednak możliwość uruchamiania tak prostej usługi w dowolnej przeglądarce byłaby znacznie wygodniejsza. Wtedy mogliby z niej skorzystać też posiadacze Linuksa i OS X. Jeśli zaś Play stawia na osobną aplikację, to dobrze byłoby zobaczyć w niej w przyszłości możliwość sprawdzania programu, “nagrywania” audycji jeśli nie było nas przy komputerze albo nawet możliwości odtwarzania na życzenie materiałów archiwalnych.

Play nie posiada jeszcze swojej aplikacji SmartTV, nie wiemy też nic o planach stworzenia takiego programu. Fioletowy operator jednak podpowiada w swoim dokumencie PDF z  najczęściej zadawanymi pytaniami, że wystarczy podłączyć telewizor do komputera lub kompatybilnego mobilnego urządzenia poprzez kabel HDMI. W FAQ znaleźć można też informacje na temat minimalnej prędkości łącza (która to wynosi 1 Mb/s), wymagań sprzętowych aplikacji i procedurę odzyskiwania hasła.

Jeśli zaś chodzi o konto użytkownika, to można być zalogowanym wyłącznie na jednym urządzeniu jednocześnie, a regulamin usługi nie przewiduje możliwości udostępniania swojego konta osobom trzecim. Nic dziwnego, skoro docelowo to ma być usługa komercyjna. Co jednak ciekawe, sieć przewiduje w przyszłości możliwość nagrywania audycji i obrazu z kamerek internetowych, ale nie wiadomo, kiedy taka funkcja mogłaby się pojawić w aplikacji.

I chociaż nadal osobiście jestem sceptyczny co do samych założeń tego projektu, a konieczność dostosowania się widza do ramówki do mnie nie przemawia, to aplikacje przygotowane przez Play są naprawdę w porządku i mają szansę znaleźć zadowolonych użytkowników, którzy są przyzwyczajeni do takiej formy rozrywki. Jedno tylko może zabić ten projekt w zarodku, mianowicie zbyt wysokie ceny.

Mam nadzieję, że Play z nimi nie przesadzi.

Zdjęcie Hand holding mobile smart phone with tv test pattern screen pochodzi z serwisu Shutterstock.