REKLAMA

Nowa beta Falcon Pro 2.0. Na to czekałem!

Falcon Pro jest przez wielu użytkowników Twittera nazywany androidowym odpowiednikiem Tweetbota. Faktycznie, aplikacja jest bardzo rozbudowana, a teraz wkracza w nowy etap rozwoju. Oto Falcon Pro 2.0.

05.06.2013 19.01
Nowa beta Falcon Pro 2.0. Na to czekałem!
REKLAMA

A było już nieciekawie

REKLAMA

Wczoraj ruszyła beta nowej wersji aplikacji Falcon Pro. O tym programie pisałem w kontekście problemów, jakie napotkał twórca. Wojenka pomiędzy Falconem a Twitterem dotyczyła ograniczonej liczby “kluczy licencyjnych”. Falcon cieszył się sporym zainteresowaniem i szybko wykorzystał przydzielony mu limit 100 tys użytkowników.

Okazało się jednak, że twórca padł ofiarą fali piractwa i tylko 40% użytkowników zakupiło program z Google Play. Pozostałe 60 tysięcy pobrań i instalacji pochodziło z nielegalnych źródeł. Wtedy nad Falconem zawisły czarne chmury.

Jednak Joaquim Vergès – twórca Falcon Pro - nie poddał się i sprytnie obszedł limity Twittera. Jego dotychczasowa pula 100 tysięcy użytkowników została wykorzystana więc zarejestrował on ponownie aplikację pod nową nazwą w systemie Twittera. Co ważne, oficjalna nazwa aplikacji nie uległa zmianie formalnie, jedynie w systemie Twittera obie różniły się jednym znakiem - spacją, o ile mnie pamieć nie myli.

Tym sposobem Falcon Pro przeżył kryzys i może się nadal rozwijać.

Na taką betę czekałem

Od wczoraj dostępna jest nowa beta Falcona Pro. Aby ją zainstalować, należy najpierw dołączyć do społeczności aplikacji na Google+ a następnie zostać testerem. Dzięki temu uzyskamy dostęp do aktualizacji w Google Play.

Pobrałem program i zacząłem zapoznawać się z wprowadzonymi zmianami. Na uwagę zasługuje przede wszystkim możliwość podłączenia pod Falcona Pro większej liczby kont. Do tej pory aplikacja obsługiwała jedno konto. Teraz można się przelogowywać pomiędzy kilkoma kontami podpiętymi w ustawieniach programu.

Niestety zauważyłem, że funkcja ta sprawia jeszcze pewne problemy. Gdy przelogowałem się na drugie konto i po kilkunastu godzinach wróciłem do mojego głównego konta aplikacja nie chciała wczytać całego timeline’u i miałem w nim sporą lukę. Wizualnie nie było dziury, ale patrząc na godziny tweetów zauważyłem, sporą przerwę. Czyli ewidentnie czegoś brakowało.

Niemniej jednak po ostatniej aferze z wyczerpanym zapasami wolnych tokenów dla użytkowników wprowadzenie obsługi wielu kont było naprawdę miłą niespodzianką.

Wielu użytkowników doceniło zmiany w wyglądzie aplikacji. Do tej pory dostępne były tylko dwie skórki: biała i szara. Aktualizacja 2.0 wnosi kolejną, czarną wersję kolorystyczną. Niestety nie jest to czysta czerń (#000000) przez co na Amoledzie nie wygląda to rewelacyjnie.

Wizualnie zmieniły się też dotychczasowe motywy kolorystyczne. Interfejs jest czytelniejszy i bardziej przejrzysty. Widać, że twórca zafascynowany jest trendem “Flat UI Design”. Jednak do prawdziwego flat design jeszcze sporo brakuje i przyznam, że gdy zapowiedziano zmiany wyglądu liczyłem na większą rewolucję. Mimo pewnego usystematyzowania motywów jest w nich zdecydowanie zbyt wiele różnych kolorów i odcieni.

Warto, aby Joaquim posłuchał w tej kwestii użytkowników i dopracował warstwę wizualną.

Oby tak dalej

Przyznam, że gdy twórca Falcon Pro zaczął borykać się z problemami i stał pomiędzy Twitterem a piratami obawiałem się, że może on się poddać i porzucić prace nad aplikacją. Fakt, zapewniał nas na Twitterze, że będzie rozwijał program, gdyż sam z niego korzysta. Ale nie spodziewałem się, że tempo prac i wprowadzania nowych funkcji będzie tak szalone.

REKLAMA

Niedawno twórca zaangażował społeczność do przetłumaczenia aplikacji na dziesiątki języków. Efekty są już widoczne, a Falcon Pro dostępny jest m.in. w języku polskim.

Dobra robota Joaquim, oby tak dalej!

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA