REKLAMA

Czy klasyczna telewizja umiera? Coraz więcej Amerykanów uważa, że tak

Ponad sto kanałów w telewizorze. Abonament kosztujący ponad sto złotych. I nic wartego oglądania. Znacie to? Amerykanie też. I, jak dowodzą badania Nielsena, mają tego dość. Szczęśliwi ci, co mają alternatywy…

08.04.2013 17.54
Czy klasyczna telewizja umiera? Coraz więcej Amerykanów uważa, że tak
REKLAMA

Jak donosi Nielsen, coraz więcej gospodarstw domowych rezygnuje z opłacania wartej ponad sto dolarów miesięcznie telewizji kablowej. Co więcej, nie decydują się oni nawet na darmową alternatywę w postaci telewizji odbieranej przez klasyczne anteny. Telewizory im służą do odtwarzania filmów i jako ekrany dla konsol do gier.

REKLAMA

Skala zjawiska się zwiększa. Ilość gospodarstw bez subskrypcji telewizyjnej i anteny wzrosła z dwóch milionów (stan na rok 2007) do pięciu milionów (stan na ubiegły miesiąc). Jak więc spędzają wolny czas? Nie, nie towarzysko ani na siłowni ;-) Z telewizją wygrywa Internet i usługi wideo-na-żądanie.

To coraz większy problem dla amerykańskich telewizji. Programy i inne treści wideo dostępne cyfrowo są nieco inaczej rozliczane. Zarabiają na nich ich twórcy i właściciele platform dystrybucyjnych. W Stanach Zjednoczonych, co prawda, ponad 130 kanałów telewizyjnych jest dostępnych mobilnie. Problem w tym, że mało który smartfon czy tablet jest zgodny z tym standardem, a mało kto chce dokupować dodatkowe akcesorium. Na dodatek są ciekawe alternatywy.

W Stanach Zjednoczonych dostępne są już platformy telewizyjne dostępne tylko przez Internet. Oferują one zarówno licencjonowane programy, filmy i seriale, jak i własne produkcje. Na pewno kojarzycie nazwy takie, jak Netflix, Hulu czy Amazon. W Polsce ich odpowiednikami są takie platformy, jak ipla. Niestety, przy całej mojej sympatii do nich (pięknie się rozwijają, doceniam to) nie mają szans w pojedynku na ilość i jakość z amerykańskimi odpowiednikami. A najpiękniejsza jest w nich… cena. Nielimitowany dostęp do programów, kiedy chcesz, gdzie chcesz, to jakieś 15 dolarów miesięcznie. Nie musisz pamiętać, że dziś, o 22:30, nadawany jest twój ulubiony serial. Oglądasz kiedy chcesz. Czy ktoś się dziwi Amerykanom?

Nadzieja dla tradycyjnej telewizji byłaby wtedy, gdyby odpływ użytkowników nie blokował przypływu nowych. Ale wiecie ile w całym ubiegłym roku przybyło abonentów kablówek i telewizji satelitarnych? Według badań SNL Kagan, 46 tysięcy. W kraju, w którym rocznie powstaje 974 tysiące nowych gospodarstw domowych, równie dobrze można powiedzieć „zero”.

Nie nadinterpretujmy tych danych. Telewizja w wersji tradycyjnej zdecydowanie nie umarła. To wciąż najbardziej wpływowe medium, z którego korzysta dziesiątki milionów użytkowników. Badania Nielsena wykazują jednak, że są to, przede wszystkim, osoby starsze. Młodzi, nieżonaci/niezamężni, dynamiczni, wolą Netflixa i spółkę.

Nie wiem, czy jestem młody (28 wiosen), żonaty również nie jestem, ale w stabilnym związku, bezdzietny. I telewizję włączam od święta. Czasem, do posiłku, Polsat News, by posłuchać niezobowiązująco gadających głów. Bardzo rzadko National Geographic (trafiają się świetne programy, ale akurat wtedy, gdy nie mam czasu). Czy korzystam z alternatyw? Chciałbym. Raz jeszcze, do ipli i podobnych czuję dużą sympatię, bo są prekursorami i działają tak, jak mogą. Ale interesujących mnie treści za wiele tam nie ma. Od przypadku do przypadku coś włączę. Ale to już jak się bardzo nudzę. Marzy mi się dostęp do „Spoilers” Kevina Smitha, program dostępny wyłącznie na Hulu. Bardzo chcę obejrzeć House of Cards, dostępny wyłącznie na Netfliksie (Kevin Spacey!). Niestety, nikt nawet nie chce wziąć ode mnie pieniędzy. Co najwyżej zalotnie The Pirate Bay mruga do mnie oczkiem, ale oczywiście, to piractwo, więc to nie jest rozwiązanie.

Młodzi Amerykanie mają alternatywę wobec kostniejącej telewizji. My mamy torrenty i… inne rozrywki. Wybieram te inne. A od telewizji coraz bardziej się oddalam…

REKLAMA

Źródło: Associated Press

Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA