Oto HTC First - pierwszy telefon z Facebook Home

Powiedzmy sobie szczerze, HTC nie mógł sobie wymarzyć lepszego partnera niż Facebook. Z tego serwisu społecznościowego korzysta miliard osób, co siódmy mieszkaniec świata. Facebook Home będzie bardzo agresywnie promowany wśród użytkowników smartfonów. Przykładowo, jeśli ktoś korzysta z Facebooka lub Facebook Messengera na smartfonie z Androidem, dwunastego kwietnia otrzyma powiadomienie, że w Google Play dostępny jest Facebook Home.

Początkowo nie będzie on działać na wszystkich urządzeniach. Jestem pewien też, że większość ludzi w dniu premiery nie będzie wiedziała co to ten cały Home. W obu przypadkach być może zainteresuje się tematem i spróbuje dowiedzieć się, co to jest. I dowie się nie tylko o Facebook Home, ale też o najnowszym smartfonie HTC, który jest idealnie do niego przystosowany. Jeśli okaże się, że Facebook Home komuś działa nie najlepiej albo w ogóle nie działa (wszakże wymaga Androida 4.1), może zdecydować się na kupno nowego telefonu. Na przykład HTC First.

Omawiając HTC First nie sposób nie wspomnieć o jego specyfikacji, która została oficjalnie potwierdzona dosłownie przed chwilą. Plotki się potwierdziły i HTC First bardzo trudno będzie nazwać smartfonem z wyższej półki. Napędza go procesor Qualcomm Snapdragon S4 Plus 8930AA. Jest to jednostka dwurdzeniowa, cechująca się częstotliwością taktowania rdzenia równą 1,4 GHz.

Z całą pewnością można uznać ją za szybką, ale nijak ma się ona do Snapdragona 600/800 czy do Exynosa Octa. Układ graficzny to najsłabszy model z rodziny Adreono 300, czyli Adreno 305. Nie powala również ilość pamięci RAM. Co prawda 1 GB to nadal niemało, ale HTC One oraz Samsung Galaxy S4 mają jej nieco więcej. Pozostałe elementy specyfikacji są w normie.

Zastosowano tu 4,3-calowy ekran Super LCD3 o rozdzielczości 720p pokryty szkłem Gorilla Glass 2, 16 GB pamięci wewnętrznej, której nie będzie się dało rozszerzyć za pomocą kart microSD i aparat z matrycą o rozdzielczości 5 Megapikseli z diodą błyskową i możliwością nagrywania filmów FullHD. Jasno tutaj widać, że Facebook Home nie tylko skupia się na ludziach zamiast na aplikacjach, ale też że telefon wyposażony w niego będzie przeznaczony dla zwykłych użytkowników, a nie dla fanów nowoczesnej techniki, którzy są gotowi wydać na gadżet 2-3 tysiące złotych lub spłacać go kosztującym ponad 100 zł miesięcznie abonamentem.

Ile HTC First może kosztować? Podejrzewam, że jego cena nie przekroczy 1500 zł w sprzedaży detalicznej, a nowe sztuki kupione u operatorów będą tańsze niż 1000 zł. W przeciwnym wypadku telefon ten stanie się mniej niż dwa razy tańszy od topowego Samsunga Galaxy S4 (2899 zł), a co za tym idzie, będzie mógł być uważany za smartfon z wyższej półki cenowej.

Swoją drogą, HTC First idealnie pokazuje jak wygląda smartfon pożądany przez tłumy. Musi mieć duży ekran, wystarczające podzespoły, co najmniej jedną ciekawą funkcję programową i być ładny, najlepiej dostępny w wielu kolorach. Szczerze mówiąc byłem zażenowany podczas prezentacji, gdy usłyszałem brawa i okrzyki zachwytu po zaprezentowaniu czterech wersji kolorystycznych tego telefonu (białej, czerwonej, bladoniebieskiej i czarnej). Czy naprawdę sprzęt ocenia się tylko i wyłącznie po tym jak wygląda i jakie ma logo na obudowie? Przykład HTC pokazuje, że tak.

Czy HTC First przyjmie się na rynku? Bardzo możliwe. Jeśli będzie inaczej, niechybnie będzie oznaczać to, że tajwańska firma nie ma czego szukać na rynku i nawet najlepszy smartfon tego nie zmieni. Jeśli ludzie nie chcą HTC One czy HTC First (pomijam to fakt kiepskich aktualizacji, o tym konsumenci często nie wiedzą) i zamiast tego wybierają Samsunga Galaxy S III lub S III mini, oznacza to, że nie będą chcieli niczego od HTC i zawsze wybiorą sprzęt Apple’a albo Samsunga.

Tak po prostu, dla zasady.