REKLAMA

iPad Mini, Kindle Fire HD, Nexus 7 - który wybrać? Porównanie specyfikacji

Ostatnia konferencja Apple jak zwykle była dniem szczególnym dla branży IT. Przedstawienie takiego produktu jak iPad mini było oczekiwane już od dawna przez całą branżę. O dziwo Apple pierwszy raz nie wykreowało nowego segmentu urządzeń, tylko musiało zareagować na konkurencję w postaci Google Nexus 7 oraz Amazon Kindle Fire HD. Postanowiliśmy samodzielnie porównać te urządzenia. Niestety tylko "na sucho" - pod względem specyfikacji.

25.10.2012 08.39
iPad Mini, Kindle Fire HD, Nexus 7 - który wybrać? Porównanie specyfikacji
REKLAMA

Pod względem wymiarów nie można wybrać faworyta, bo iPad ma inne proporcje ekranu niż konkurenci. Gabaryty sprzęty Apple to 200 x 134.7x 7.2 milimetra. W przypadku Google Nexus 7 wynoszą one 198.5 x 120 x 10.5 mm, zaś Kindle Fire HD ma obudowę wysoką na 195 mm, szeroką na 137 mm i grubą na 10.3 mm. Wiele osób zapewne stwierdzi, że iPad mini jest pod tym względem lepszy, bo jest cieńszy. Jestem daleki od tej opinii bo tabletu nie nosi się w kieszeni, tylko w torbie lub plecaku. Zatem potrójny remis. Każdy dostaje po ⅓ punktu.

REKLAMA

Jeśli chodzi o wagę to z całą pewnością góruje iPad, który waży tylko 308 gram. Nexus 7 jest cięższy i waży 340 g, zaś Amazon Kindle Fire HD waży aż 395 gram, czyli 87 gram więcej niż twór Apple. Punkt dla Apple’a.

iPad Mini apple

Czas na specyfikacje techniczną. Na pierwszy ruch niech pójdzie procesor. Apple iPad mini ma dwurdzeniowy procesor A5 1.0GHz  i układ graficzny SGX543MP2. Nie za dobrze, ale dzięki niskiej rozdzielczości ekranu i supportowi Apple urządzenie zapewne jeszcze długo będzie działać płynnie. Kindle Fire  również ma dwurdzeniowy procesor, jest to TI OMAP4460 1.2GHz. Zastosowany układ graficzny to PowerVR SGX540. Google Nexus 7 ma z kolei 4+1-rdzeniowy układ Nvidia Tegra 3 1.3GHz z wbudowaną kartągraficzną ULP GeForce GPU. Zdecydowanie punkt dla Nexusa. Argumenty o tym, że Apple nie potrzebuje dobrych podzespołów można tu pominąć. Nexus ma czystego Androida, więc wady tego typu dotyczą go w o wiele mniejszym stopniu.

Doskwierać może bardzo mała ilość pamięci RAM. Wynosi ona 512 MB RAM, czyli jest jej dwa razy mniej niż w produktach Google’a oraz Amazonu. Punkt do podziału dla Nexusa 7 i Kindle’a. Dostępne warianty pamięci to w przypadku iPada 16, 32 i 64GB. Nexus ma 8, 16 i (niedługo) 32GB wersje. Z kolei Amazon daje użytkownikowi do wyboru tylko dwie wersje: 16 i 32GB. Wszystkie tablety wspierają łączność za pomocą Bluetooth , WiFi 802.11 b/g/n, jednak tylko tablet Google’a ma wbudowane moduły NFC i GPS. Ze względu na czterordzeniowy procesor i dużo RAMu punkt należy się tabletowi Nexus 7.

nexus-7

Teraz pora na najważniejsze, ekran. Ekran iPada mini ma przekątną 7,9”, proporcje 4:3 i rozdzielczość 1024x768. Przekłada się to na 163 punkty na cal. W przypadku tabletów Google Nexus 7 i Kindle Fire mamy do czynienia z mniejszą przekątną równą 7” i wyższą rozdzielczością równą 1280x800. Razem z proporacjami 16:9  parametry te przekładają się na dpi równe 216. Po pół punktu dla Google oraz Amazona.

Google Nexus 7 i Amazon Kindle Fire HD nie mają tylnej kamery. W aparat o rozdzielczości 5 MPx został wyposażony iPad Mini. Dodatkowo wszystkie tablety mają przednie kamery o rozdzielczości 1.2 MPx. Wygrywa tutaj iPad.

W przypadku portów to iPad mini oraz Google Nexus 7 okazują się gorszymi tabletami. Pierwszy z nich ma port Lightining oraz gniazdo mini jack. Z kolei drugi ma port MicroUSB oraz wspomniane już gniazdo minijack. Amazon Kindle Fire HD został wyposażony w te same złącza co Nexus 7, ale dodatkowo ma Micro-HDMI. Punkt dla Kindle Fire HD.

kindle-fire

Wyjątkowo ważny jest też aspekt ceny. Góruje tu Kindle który kosztuje 199 dol. Uznajemy, że Nexus kosztuje 249 dol., bo w Polsce nie da się kupić jego tańszej wersji. Z kolei ostatni w tej kategorii jest iPad, którego cena to 329 dolarów, niemal o połowę więcej niż w przypadku Nexusa. Punkt dla tabletu Amazon.

REKLAMA

Rodzaju oprogramowania nie wzięliśmy pod uwagę, bo  jest to kwestia osobista. Jedna osoba lubi iOS,  ktoś inny Androida, a trzecia osoba system Google zmodyfikowany przez Amazona. Każdemu wedle potrzeb.

W tym zestawieniu wygrywa... nikt. Specjalnie nie podajemy końcowego wyniku, bo najważniejsza jest waga każdego z wyżej wymienionych punktów. Ktoś może uznać, że najbardziej istotny jest dla niego nowy procesor, inna osoba woli bardziej szczegółowy ekran. Krótko mówiąc, ile osób, tyle preferencji. Muszę przyznać, że ze względu na czystego Androida, moduł GPS, czterordzeniowy procesor i szczegółowy ekran najbardziej przemawia do mnie Nexus, lecz jestem świadom, że większość czytelników może mieć inne preferencje.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA