REKLAMA

MapGate – nawet Apple przydarzają się wpadki

21.09.2012 14.01
Rezygnacja z map od Google nie było dobrym posunięciem ze strony Apple
REKLAMA
REKLAMA

Od środy użytkownicy produktów Apple mogą pobierać najnowszą wersję systemu iOS. Jak już było wiadomym od dłuższego czasu producent iPhone’ów oraz iPadów rezygnuje z umieszczenia w swoim systemie aplikacji do obsługi dwóch usług GoogleYouTube’a oraz Google Maps. Apple swoim klientom chcącym skorzystać z systemowych map zafundowało terapię szokową. Dając pretekst do zaczepek m.in. Nokii.

Można odnieść wrażenie, że jednym z najważniejszych tematów ostatnich 3 dni są mapy. Mając na względzie, że mamy 2012 rok i nie żyjemy w czasach Vasco da Gamy oraz Ferdynand Magellan ten fakt może być dość zaskakujący.

Rozwód Apple oraz Google okazał się dla tej pierwszej firmy dość nieoczekiwanie, wizerunkowym strzałem w stopę. Zdaniem wielu osób produkty Apple są zawsze doskonale dopracowane w momencie gdy trafiają do końcowego użytkownika. Również firma z Cupertino stawia sama sobie bardzo wysoko poprzeczkę. Tym razem okazało się, że nie uda się jej bez problemowo pokonać.

W internecie roi się od przykładów niedoróbek oraz absurdów, jakie zawierają mapy od Apple w iOS 6. Kilka przykładów z nich możecie zobaczyć poniżej.

ilustracja: The Verge
ilustracja: The Verge
ilustracja: Androidpit
ilustracja: The Verge

Nawet m.in. okolica Stadionu Narodowego w Warszawie przeszła pod jurysdykcję Chińskiej Republiki Ludowej – bo jak inaczej ocenić to co widzą użytkownicy iOSa ;-).

ilustracja: Twitter/@Czujny
ilustracja: Twitter/@Czujny

Przystępując do pisania tego tekstu w zasadzie byłem zdania, że nic wielkiego się nie stało a cała MapGate jest zbytnio rozdmuchana. Jednak po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że w ciągu ostatniego tygodnia co najmniej 4 razy korzystałem z elektronicznych map w smartfonie. Czyli problem wcale nie wydaje się być zbyt bardzo rozdmuchany przez serwisy internetowe.

Mapy niezależnie czy te papierowe czy też elektroniczne w nawigacji GPS oraz w naszych smartfonach muszą być bezbłędne albo przynajmniej w jak największym stopniu pozbawione błędów oraz braków. Bo przecież mapa posiadająca niewielką ilość danych lub nieaktualne informacje nie przyda się nam do niczego. Wbrew pozorom odkąd mamy je w naszych telefonach komórkowych używamy ich stosunkowo często zarówno do nawigacji przemieszczając się z miasta do miasta lub podczas szukania najlepszej drogi dojazdu do sklepu znajdującego się w mniej znanej części miasta. Spacer po lesie, jazda na rowerze – podczas tych czynności również duża część z nas wykorzystuje potencjał tkwiący w naszych telefonach.

Niewątpliwie potknięcie, jakie zaliczyło Apple pozwoliło dać doskonały pretekst do drwin oraz naśmiewania się z Apple. Również konkurencja postanowiła wykorzystać okazję, aby zafundować twórcom iOSa, co najmniej pstryczek w nos, o ile nie cios łokciem pod żebra.

Ja swoją przygodę ze smartfonami rozpoczynałem w czasach gdy uważano, że najlepszą nawigację oraz mapy posiadają urządzenia Nokii i to właśnie Nokia poniższą infografikami postanowiła porównać swój flagowy model działający pod kontrolą Windows Phone 8 – Lumię 920 z Galaxy S III od Samsunga oraz z iPhonem 5.

ilustracja: mynokiablog.com
ilustracja: gyazo.com

Trzeba przyznać, że reklama porównawcza stała się ostatnimi czasy bardzo popularna – najpierw Samsung stworzył porównanie swojego S III z iPhonem. Teraz Nokia chce włączyć się do tej formy walki o klienta.

Użytkownicy iOSa 6, którego dziś bardzo ciekawie omówił Paweł Okopień na łamach Spider’s Web, raczej z utęsknieniem oczekują pojawienia się aplikacji Google Maps w App Store. Według brytyjskiego The Guardian nowa aplikacja od Google oczekuje już na akceptację ze strony Apple.

O ile Apple nie będzie stwarzało Google problemów z umieszczeniem aplikacji Google w swoim sklepie, to już niedługo użytkownicy iOS 6 zapewne porzucą systemowe mapy na rzecz tych opracowanych przez króla przeglądarek.

Jak widać – Apple nie jest idealne, tak jak i? my wszyscy. Nie wszystko, co stworzy firma jest idealne. Każdemu zdarzają się gorsze pomysły oraz ich realizacje. Patrząc na relacje Twitterowe, jakie dzisiejszego poranka docierały do mnie z Drezna gdzie sporo osób oczekiwało na rozpoczęcie sprzedaży iPhone’a 5 tego typu potknięcia nie zniechęcają do produktów z logo nadgryzionego jabłka.

Po premierze nowego iPhone’a oczekiwano innowacji na miarę ponownego odkrycia koła. Okazało się, że nic takiego nie nastąpiło dodatkowo Apple pokazało swoją słabość – w kwestii map na pewno przegrywa z Google. Przynajmniej przez te kilka dni posiadacze Androidów posiadają kolejną niezaprzeczalną przewagę nad użytkownikami iOSa 6 – mogą korzystać z Google Maps ;-).

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA