REKLAMA

Świetna jakość obrazu, rozczarowujący dźwięk. Test telewizora Sony HX850

31.07.2012 12.53
Test telewizora Sony HX850
REKLAMA
REKLAMA

W przypadku telewizorów jedno jest pewne – dziś nie mamy już do czynienia ze zwykłymi telewizorami. Kiedyś wystarczyło, by telewizor wyświetlał obraz i odtwarzał dźwięk, szczytem była funkcja PIP i telegazeta, dziś to ekrany z zaawansowanymi komputerami oraz mnóstwem dodatkowych funkcji. Dodatkowo taki telewizor musi wpasowywać się w najnowsze trendy światowego wzornictwa. My sprawdzamy, czy Sony HX850 spełnia te wymagania i jest godny miana najlepszego telewizora w ofercie japońskiego producenta.

Wygląd

Sony HX850 dostarczany jest w olbrzymim pudle, nawet gdy to model 46 calowy. Niestety w zestawie nie zmieściły się okulary 3D – nie ma ani jednej pary. To trochę smutne, z drugiej strony jak na model plasowany najwyżej w gamie urządzeń Sony telewizor ma bardzo rozsądną cenę. Za wersję jaką testowaliśmy zapłacimy od 5500 złotych, co w porównaniu do urządzeń Panasonica i Samsunga wydaje się być atrakcyjne.

Telewizor dostarczany jest z bardzo stylową podstawą. Nie uświadczymy w nim żadnych nóżek. Mocowany jest do niewielkiej grubości podstawy, w którą wmontowane są głośniki. Dodatkowo konstrukcja sprawia, że telewizor jest delikatnie odchylony o 6 stopni, a sam ekran zabezpieczony szybą wykonaną z Gorilla Glass. To wszystko dodaje telewizorowi prestiżu i już od początku wiemy, że mamy do czynienia z porządnym sprzętem. Urządzenie naprawdę może się podobać.

Użytkownicy spoglądający na wzornictwo przy zakupie telewizora mogą w tym roku mieć nie lada kłopot przy wyborze. Sony HX850, Panasonic WT50, Samsung ES8000 oraz wybrane modele LG są dopieszczone pod tym względem. W topowych telewizorach nie ma mowy o tandecie, smukłe ramki prezentują się świetnie, a wykończenia podstaw dodają uroku. Odchylenie Sony HX850 sprawia, że wyróżnia się spośród pozostałych i jest urządzeniem nietuzinkowym.

 Obraz

Trudno odpowiedzieć, czy obraz jest jeszcze najważniejszą cechą telewizora. Dla tych, którzy cenią sobie jakość obrazu i nie są do bólu zakochani w telewizorach plazmowych, Sony HX850 powinien być wzorem jakości obrazu. W modelu testowym podświetlanie było równomierne, mimo że to wciąż krawędziowe LCD z diodami LED. Jedynie w rogach dały znać o sobie jaśniejsze plamki, jednak obraz w stosunku do konkurencyjnych modeli jest naprawdę niezłym osiągnięciem.

Prosto po wyjęciu z pudełka, telewizor jest całkiem rozsądnie ustawiony; jeszcze lepiej jest, gdy chwilę spędzimy w menu kalibrując obraz według naszych potrzeb. By nie rzucać słów na wiatr znów wykorzystam wyniki testu na odwzorowanie kolorów wykonane przez Tomasza Chmielewskiego. HX850 uzyskał tam najniższy, czyli zarazem najlepszy wynik 4,9 [Odwzorowanie kolorów średnia delta E]. Tuż za nim w teście plasował się model HX750 a na podium w kategorii kolory stanął jeszcze Samsung ES6800. Telewizor może się poszczycić również świetnym odwzorowaniem ruchu, wysokim kontrastem oraz czernią, która może nie jest perfekcyjna, ale wyróżnia się na tle wielu innych modeli. Zresztą to jeden z tych modeli, który z powodzeniem może rywalizować o miano urządzenia dla HDmaniaka, nawet gdy ten wcześniej był zwolennikiem plazmy. Podobnie jak w wielu światowych testach, tak i my oceniamy ten model jako referencyjny pod względem jakości wyświetlanego obrazu.

Dźwięk

Teoretycznie zastosowanie podstawki z wbudowanymi głośnikami powinno dawać ponadprzeciętne efekty, tak niestety nie jest. Dźwięk jest płaski. To zdecydowanie porażka. Skoro głośniki są w przedniej części i inżynierowie mogli wykorzystać naprawdę sporą ilość miejsca, to nic nie stało na przeszkodzie, by głośniki te były dobrej klasy. Jest inaczej i psuje to nieco efekt. Przynajmniej kupując ten telewizor będziemy mogli przed resztą rodziny jakoś usprawiedliwić fakt wydania dodatkowych pieniędzy na porządny zestaw kina domowego.

SEN

SEN, czyli Sony Entertainment Network, to tegoroczna nowość w telewizorach Japończyków. By skupić wszelkie funkcje internetowo-multimedialne powstał nowy HUB dostępny także bezpośrednio przy pomocy jednego przycisku na pilocie. SEN wygląda świetnie, trochę przypomina Windowsa 8 – przewijamy kolejne części ekranu w bok itd. Sterowanie odbywa się za pomocą pilota lub aplikacji dostępnej na smartfony i tablety.

Idea tego rozwiązania jest nad wyraz słuszna. SEN ma być punktem konsolidującym wszystkie urządzenia z ekosystemu Sony. Wszelkie usługi oferowane przez Japończyków mają być tym, co wyróżnia ich sprzęt. Niestety obecna interaktywna platforma dostępna na telewizorach wciąż wymaga doszlifowania. W porównaniu do tego, co było w modelach z tamtego roku, zmiany są na plus. Sony jednak odstaje od Samsunga, który jest liderem Smart TV. Obecnie najważniejszą informacją dla użytkownika jest dostępność ipla oraz tvn player. Te dwa serwisy dla większości osób pragnących dziś korzystać z interaktywności telewizora mają sporę znaczenie. jeśli jednak oczekujemy czegoś więcej poza nimi, to należy uzbroić się w cierpliwość. Sama wizja platformy prezentuje się dobrze i tylko czekać, aż oddziały Sony zaczną ją mocniej eksploatować.

Podsumowanie

Sony HX850 jest kolejnym dowodem na to, że nie ma telewizora idealnego. Unikalny design i nieprzeciętna, a wręcz referencyjna jakość obrazu sprawiają, że jest to model wart swoich pieniędzy. Z drugiej strony ładna podstawka powinna ten telewizor nie tylko zdobić, ale także pozwolić na uzyskanie całkiem niezłego dźwięku. Jeśli chodzi o funkcje sieciowe, to na rynku wciąż mamy Samsunga, a później długo długo nic, mimo tego, że sama platforma zaprezentowana w tym roku przez Japończyków prezentuje się bardzo dobrze.

Telewizor ten należy polecić wszystkim miłośnikom najwyższej jakości obrazu. Nawet 55 calowy model wydaje się być oferowany w bardzo przystępnej cenie w stosunku do możliwości. Należy pamiętać, że przednia szyba przeszkadza czasami w ciągu dnia, ale dodaje powagi całej konstrukcji. Doskwiera trochę ubogość platformy internetowej i brak wszelkiej maści gadżetów. Niestety każdy telewizor ma swoje plusy i minusy. To użytkownik sam musi zdecydować, za co woli zapłacić. Jeśli pragnie jakości obrazu, to HX850 taką mu zagwarantuje. A to w dobie pogoni za coraz to większą ilością „wodotrysków” bardzo ważne.

 

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA