REKLAMA

Polacy pokochali telewizję internetową. Platforma tvn player rozszerza swoją ofertę

17.07.2012 06.59
tvn player
REKLAMA
REKLAMA

Od samego początku kibicuję rozwojowi platformy tvn player, która zadebiutowała z końcem 2011 roku. Początkowo dostęp do treści wideo był możliwy tylko przez stronę internetową, ale z czasem udostępniono specjalne aplikacje dla urządzeń mobilnych oraz dla telewizorów Samsung, Sony i Panasonic. Usługa tvn player nadal rozwija się dynamicznie i do bezpłatnej biblioteki trafiły właśnie nowe produkcje.

Doskonale pamiętam ilość contentu jaki oferował tvn player w grudniu 2011. Uczestniczyłem wtedy w konferencji ITI, na której prezentowano możliwości platformy i nowe aplikacje mobilne umożliwiające oglądanie treści wideo. Liczba programów, seriali i dostępnych wtedy odcinków nie powalała, ale była wystarczająca, aby zaciekawić widza i zatrzymać go na dłużej przy komputerze lub smartfonie.

Po kilku miesiącach, z radością stwierdzam, że platforma w widoczny sposób ewoluowała i znacząco się rozrosła. W ostatnim czasie rozszerzona została bezpłatna biblioteka seriali, show i programów znanych dotychczas widzom z anteny TVN oraz kanałów tematycznych. Do najważniejszych nowości należy zaliczyć filmy podróżnicze i przyrodnicze spoza oferty TVN oraz “Fakty”. Najmłodszych widzów i ich rodziców na pewno zaciekawią nowe bajki.

Obecnie tvn player oferuje już ok. 6000 odcinków różnych materiałów wideo. Ofertę programową znacząco wzbogaciły “Fakty”, które można oglądać już godzinę po emisji na ogólnopolskiej antenie. Wierzę, że taka forma śledzenia wiadomości telewizyjnych może być bardzo wygodna np. dla osób które często podróżują. Dla przypomnienia dodam, że platforma tvn player dostępna jest w wersjach mobilnych na urządzeniach z systemami Android, iOS, w konsolach PS3, w odbiornikach telewizyjnych wiodących producentów oraz w telewizji nowej generacji n i dla abonentów Netii oraz Toyi.

Wspomniałem o filmach i programach podróżniczych. Do portfolio tvn playera dodano nowe odcinki: „Misja Martyna”, „Smakuj świat z Pascalem”, „Wojciech Cejrowski. Boso” oraz produkcje spoza anten TVN. Wśród nich użytkownicy znajdą cykl „Odkrywaj świat”, który zabiera widzów w podróż po krajach Ameryki Środkowej, Azji i Europy, serię dokumentalną „Strażnicy lasu”, pokazującą życie i zwyczaje egzotycznych zwierząt oraz „Tajemnice świata przyrody”, odkrywający nieznane oblicze najbardziej fascynujących zakątków naszego globu.
„Cieszy nas niesłabnące przywiązanie i sympatia wobec tvn player” – mówi Tomasz Plata, Dyrektor Działu Online TVN. W maju, średni czas spędzony przez jednego użytkownika w serwisie wyniósł ponad 13 godzin, co potwierdza, że nasza oferta jest dobrze dopasowana do potrzeb grupy docelowej. Użytkownicy wygenerowali w maju łącznie ponad 31 milionów streamów wideo, a udział odtworzeń pochodzących z urządzeń przenośnych, connected-TV czy konsol gier urósł ponownie, utrzymując poziom kilkunastoprocentowy – dodaje Plata.

Dla jednych wynik 13h miesięcznie, nie będzie powalającym. Uważam jednak, że jest to znaczący sukces mobilnej telewizji internetowej. Trzeba pamiętać, że usługa jest jeszcze bardzo młoda i nie zdążyła się zadomowić na polskim rynku. Wiele osób, które nałogowo oglądają seriale lub inne produkcje filmowe, nie wie jeszcze o możliwościach jakie oferują podobne do tvn playera usługi internetowe.

Mój wkład w ten wynik to właśnie te mobilne odtworzenia filmów i seriali. Zasoby tvn playera przeglądałem z poziomu strony internetowej tylko kilka razy i to głównie testując usługę pod kontem pisanych tekstów. Bardzo cenię sobie możliwość oglądania treści wideo z poziomu smartfonu lub tabletu i właśnie w takim wydaniu widzę przyszłość mobilnej telewizji.

Zastanawiam się czy, czytelnicy Spider’s Web posiadają w smartfonach zainstalowane już aplikacje takie jak tvn player, ipla czy HBO GO? No i podstawowe pytanie, ile godzin miesięcznie poświęcacie na oglądanie internetowej telewizji?

źródło: informacja prasowa

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA