REKLAMA

Google+ w aplikacji Flipboard wygląda lepiej, niż na własnej dedykowanej

22.06.2012 09.12
Flipboard Android
REKLAMA
REKLAMA

Saga z obecnością na Androidzie Flipboard – hitowej aplikacji z platformy iOS właśnie dobiegła końca. Dziś Flipboard pojawił się oficjalnie w sklepie Google Play i to na dodatek od razu z zapowiadaną kilka dni temu integracją z serwisem Google+. Co ciekawe, Google+ przegląda się za pośrednictwem aplikacji Flipboard przyjemniej, aniżeli na własnej, oficjalnej aplikacji Google’a.

Serial pod tytułem ‚Flipboard na Androidzie’ miał kilka bardzo ciekawych punktów zwrotnych. Najpierw użytkownicy urządzeń z Androidem gremialnie domagali się udostępnienia im hitowej aplikacji znanej z iPada i iPhone’a. To próbował wykorzystać Samsung, który z Flipboard uczynił jeden z marketingowych koni pociągowych swojego nowego smartfonowego hitu – Galaxy S III. Aplikacja miała się pojawić na czasową wyłączność właśnie na SGS3, ale zanim zadebiutował nowy Galaxy S na rynku, to Flipboard wyciekł na inne urządzenia z Androidem po tym, jak ktoś wziął i udostępnił go światu nieoficjalnymi kanałami. Nici z Samsungowego ‚exclusive’a.

Twórcy Flipboard raczej nie przejęli się wyciekiem, bo regularnie dostarczali aktualizacje aplikacji tym, którzy w nieautoryzowany sposób zainstalowali ją na swoich HTC, Sony, czy Motorolach. Zresztą po jakimś czasie udostępniono wersję beta aplikacji, jednocześnie prowadząc teaserową akcję, dzięki której podsycano napięcie przed oficjalną premierą Flipboard na Androidzie.

Dzisiaj w nocy czas polskiego, wszystkich tych, którzy zapisali się na wieści odnośnie androidowej wersji Flipboard, dostali powiadomienia na maila, że aplikacja jest już w Google Play. Zainstalowałem aplikację i ja – nie trzeba jej nawet odinstalowywać, ponieważ sklep Google’a rozpozna ją jako aktualizację do nieoficjalnej bety.

Z nowości na pierwszy plan wysuwa się możliwość zintegrowania Google+ z Flipboardem i jest to bardzo udana integracja, dzięki której można przeglądać strumień statusów osób przez nas obserwowanych, jak również komentować, dawać +1, a nawet dzielić się informacją o wpisie w innych usługach.

Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu sposób zintegrowania Google+ we Flipboard, aniżeli w oficjalnej aplikacji serwisu społecznościowego Google’a, która po ostatniej zmianie jest w moim odczuciu zbyt ekstrawagancka.

Flipboard jest już więc dostępny na dwóch najpopularniejszych platformach mobilnych. Przydałby się teraz szybko na tej trzeciej, czyli Windows Phonie, gdzie pasowałby chyba najlepiej, bowiem wizualnie ta popularna aplikacja mobilna ma w sobie nieco ducha Metro UI.

Ja czekam jednak przede wszystkim na wersję aplikacji na systemy stacjonarne bądź też na stojącą na odpowiednio wysokim poziomie wersję webową. Jak pokazuje przykład Pocket (dawne Read It Later), da się świetnie zintegrować usługę stricte mobilną z tzw. stacjonarnym internetem. Flipboard w wersji webowej lub aplikacji na komputery byłby świetnym rozwiązaniem także dlatego, że oferuje integrację z Google Readerem. Podskórnie czuję, że mógłby to być prawdziwy Google Reader killer.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA