REKLAMA

MetaWatch staje się jeszcze lepszy. Teraz obsługuje iPhone'a i ma Bluetooth 4.0!

22.05.2012 17.48
MetaWatch staje się jeszcze lepszy. Teraz obsługuje iPhone’a i ma Bluetooth 4.0!
REKLAMA
REKLAMA

Moda na inteligentne zegarki trwa. Sony Smart Watch pojawia się w sklepach, a kickstartera podbija Pebble. Z kolei MetaWatch, mniej znany, ale również ciekawy, doczekał się aktualizacji swojej specyfikacji. Teraz będzie obsługiwał Bluetooth 4.0. Będzie mógł też współpracować z najnowszym iPhonem 4S.

Początkowo MetaWatch działał z Bluetooth 2.1. Parametr ten nikomu nie przeszkadzał, można powiedzieć nawet, że nikt nie zwracał na niego większej uwagi. Wszyscy byli zachwyceni samą ideą inteligentnego zegarka, że jego dokładna specyfikacja techniczna zeszła na drugi plan. Twórcy zegarka uznali jednak, że lepiej sprawdzi się w nim Bluetooth 4.0. Bynajmniej nie chodziło tu o jego szybkość, lecz o  bardzo niskie zużycie energii, zauważalnie niższe niż w przypadku starszych wersji tej technologii. Inżynierowie pracujący nad MetaWatch uznali, że czas pracy na baterii jest kluczowym parametrem nowoczesnego zegarka i nie może być on zbyt krótki. Aktualizacja specyfikacji cieszy tym bardziej, że zegarek nadal nie należy do drogich gadżetów. Jego koszt to tylko 199 dol.

Kolejna nowość to wprowadzenie obsługi iPhone’a 4S. Do tej pory inteligentny zegarek miał współpracować tylko ze smartfonami z systemem Android oraz starszymi iPhone’ami. Podejrzewamy, że wpływ na tą decyzję była chęć znacznego zwiększenia sprzedaży zegarka w Stanach Zjednoczonych. Spodziewamy się niebawem kolejnego zaktualizowania listy obsługiwanych przez MetaWatch smartfonów. Z całą pewnością znajdzie się na niej nadchodzący wielkimi krokami iPhone piątej generacji.

MetaWatch jest ciekawym produktem, jednak rynek o wiele bardziej zelektryzował Pebble, który pojawił się na kickstarterze i zebrał 10 milionów dolarów. Na rynku pojawi się on w pierwszym kwartale 2013 roku. Jeśli chcecie już zaufać twórcom Pebble, możecie zamówić ich dzieło za pośrednictwem ich strony internetowej. Wówczas za zegarek zapłacicie tylko 150 dol. Warto zainteresować się tą ofertą, zwłaszcza, że płatność zostanie pobrana z konta dopiero w przyszłym roku, oczywiście tylko w przypadku potwierdzenia jej przed premierą zegarka.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA