REKLAMA

Kilka słów o tym jak powinny się rozwijać mobilne aplikacje na przykładzie Catch Notes

25.05.2012 10.34
Kilka słów o tym jak powinny się rozwijać mobilne aplikacje na przykładzie Catch Notes
REKLAMA
REKLAMA

Robienie notatek leży niejako w naszej naturze. Już od pierwszych lat szkolnych uczymy się w ten sposób zapisywać ważne dane i dzięki temu wspomagamy proces zapamiętywania. Notes lub kalendarz towarzyszy nam na każdym etapie nauki jak i pracy. W epoce cyfryzacji papierowe zeszyty zostały wyparte przez smartfony i tablety. W tym środowisku doskonale odnalazła się aplikacja Catch Notes, której twórcy pracują nad nowymi rozwiązaniami, które przydają się każdego dnia.

Program “3 banana” zainstalowałem kilka lat temu na moim pierwszym telefonie z Androidem. Aplikacja była bardzo rozbudowana, cechował ją przejrzysty i czytelny interfejs. Jedyne do czego wtedy mogłem mieć zastrzeżenia to dziwna nazwa i ikona z bananami na pulpicie, która nijak nie sugerowała, że mamy do czynienia z tak użytecznym oprogramowaniem. Jednak po czasie program ewoluował i twórcy postanowili go przechrzcić na Catch Notes.

Odświeżono wygląd, dodano sporo nowych funkcji i połączono aplikację z witryną Catch.com. Dzięki temu wszystkie notatki mogły być synchronizowane z chmurą i były dostępne poprzez dedykowane oprogramowanie dla urządzeń z Androidem, iOS lub z dowolnego komputera z poziomu przeglądarki internetowej. Wcześniej jak i później testowałem wiele różnych aplikacji do zarządzania notatkami, ale zawsze wracałem do Catch. Program obecnie oferuje o wiele więcej niż notatki tekstowe. Możemy bez problemów zrobić zdjęcie, opisać je lub otagować. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać Catch Notes jako dyktafon lub przypominajkę o ważnych zadaniach.

Jeżeli nauczymy się wszystkich funkcji tej aplikacji, to znajdziemy dla niej zastosowanie praktycznie każdego dnia. Możemy w prosty sposób dzielić się wpisami z rodziną lub znajomymi, wymieniać się notkami, listami zakupów czy ciekawymi zdjęciami opatrzonymi komentarzem.

Do sporego przełomu w świecie zielonego robocika doszło we wrześniu 2011r. kiedy to Samsung pokazał światu nowego członka rodziny Galaxy. Ogromny NOTE zamieszał na rynku i wyznaczył nowe granice mobilności. Na potrzeby właśnie tego urządzenia twórcy Catch Notes stworzyli specjalny dodatek o nazwie Catch Sketch.

Rozszerzenie dodaje funkcję odręcznego pisania, rysowania jak i malowania po czystej karcie wyświetlanej na całym ekranie smartfona. Możemy regulować typ, rozmiar i kolor śladu jaki zostawia Samsungowy rysik S Pen. Dzięki czemu możemy stworzyć ciekawe szkice, rysunki pomocnicze lub szybkie notatki. Aplikacja Sketch jest aktualnie dostępna również na inne urządzenia od Samsunga i HTC, ale dopiero obsługa precyzyjnym rysikiem sprawia, że Catch Sketch możemy określić mianem narzędnia przydatnego w pracy.

Historia rozwoju i ewolucji aplikacji Catch Notes powinna być wzorem, dla wielu innych deweloperów, którzy często po odniesieniu sukcesu spoczywają na laurach i znacząco zwalniają tępo prac nad swoimi programami. Jeżeli jeszcze nie znacie Catch to złąpcie go czym prędziej i zainstalujcie na swoich zabawkach z iOS lub Androidem.

Przypominam, że dla użytkowników Galaxy NOTE jest to pozycja obowiązkowa.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA