REKLAMA

Jak zrobić filmowi świetną reklamę? Udostępnić go za darmo w Bit Torrencie.

18.03.2011 16.15
Jak zrobić filmowi świetną reklamę? Udostępnić go za darmo w Bit Torrencie.
REKLAMA
REKLAMA

Jak zrobić filmowi świetną reklamę? Udostępnić go za darmo w Bit Torrencie. Aż dziw, że żaden gigant wydawniczy wcześniej na to nie wpadł. Gorąca atmosfera wokół piractwa ostatnio została podgrzana przez 400-stronicowy raport Media Piracy Project, który generalnie mówi o tym, że… piractwo jest konsekwencją wysokich cen. Eureka. Na tej fali pojawia się „The Tunnel”, film który premierę będzie miał w sieci.

„The Tunnel” to horror wpisujący się w ostatni trend filmów nagrywanych niby z ręki, niby przypadkiem. Nic odkrywczego, ale ciekawe, że twórcy zbierali fundusze w nowatorski sposób – sprzedawali klatki filmu. Premiera za około 2 miesiące odbędzie się w sieci Bit Torrent i jednocześnie na DVD, na którym będzie można znaleźć alternatywne zakończenie oraz dodatkowe materiały. Kina? „Tunelu” nie będzie można tam obejrzeć.

Dystrybucją zajmuje się Paramount Pictures. Ten sam Paramount, który niedawno oddelegował świadka do amerykańskiego Kongresu, który chce zmusić Google’a do usuwania pirackich treści z wyników wyszukiwania (z resztą Brytyjczycy mają taki sam plan). Ten sam Paramount, który od lat prężnie walczy z piractwem. Ten sam, który powiedział, że wytwórnie wyczerpały już wszystkie sposoby samopomocy w walce przeciw piractwu i potrzebują wsparcia.

Teraz okazuje się, że jest inaczej. Paramount zgodził się udostępnić nowy film w dotychczas jednym z największych wrogów – sieci peer-2-peer. Twórcy filmu sami naciskali na ten sposób, ale jak stwierdzili – Paramount był bardzo otwarty na taki projekt. O co chodzi?

Paramount zaczyna dostrzegać, że ostra krucjata pozwów przeciw piratom nie przynosi rezultatów. Skuteczność ścigania jest bardzo niska, koszty zbyt duże, a na dodatek podejmowane działania wcale nie odstraszają piratów. Liczba ściąganych nielegalnie plików wciąż rośnie (według TorrentFreak w każdej dziedzinie), a raporty takie jak Media Piracy Project stawiają konserwatywne wytwórnie w złym świetle. Przeciwnicy piractwa coraz szybciej tracą argumenty.

Paramount robi więc to, co najlepsze – udostępni film jako torrenta. Finansowo pewnie nikt nie liczy na duży sukces. Znając podejście piratów, dodatkowe materiały z DVD szybko pojawią się w Bit Torrencie obok legalnej kopii, ale szum wokół całej sprawy jest bezcenny. Oto Paramount pokazuje, że stać go na przyszłościowe podejście, choć w całej sprawie może też kryć się drugie dno.

Jeśli darmowa dystrybucja się sprawdzi i film odniesie sukces w internecie, może okazać się, że nie zarobił na siebie. W takiej sytuacji Paramount zyska świetny argument, który może wykorzystać w walce z z piratami. Nie minęły nawet dwa tygodnie od zeznań Freda Huntsberry?ego (COO Paramount Pictures) przed amerykańskim Kongresem, które mocno oskarżały serwisy hostujące filmy o czerpanie zysków z piractwa. Taka nagła zmiana podejścia to torrentów i piractwa jest po prostu podejrzana.

Jednak jeśli Paramount ma szczere intencje, to może okazać się, że w skostniałym świecie wytwórni i dystrybutorów zaczyna coś pękać. Filmy niższej klasy, które w kinach nie mają większych szans na sukces, mogą znaleźć swoje miejsce w internecie, może nawet z reklamami.

Jedno jest pewne – wygrywają obie strony. ?The Tunnel? ma szansę stać się hitem, a Paramout znacznie polepszyć swój wizerunek.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA