REKLAMA

Pośród ton zdjęć konceptów nowego iPhone'a

19.02.2009 21.40
Pośród ton zdjęć konceptów nowego iPhone’a
REKLAMA
REKLAMA

Pośród ton zdjęć prezentujących koncepty nowego iPhone’a, czy niekończących się spekulacjach o nowych iMakach czy Makach mini, w poważnych źródłach apple’owych pojawiają się informacje, które można nazwać „twardymi” doniesieniami świadczącymi o kierunku rozwoju Apple. Nie wszyscy je zauważają, a warto je cytować, bo sugerują ciekawe rzeczy.

Jak donosi AppleInsider , Apple wykupiło właśnie wszystkie dostępne w magazynach Samsunga pamięci flash, co może oznaczać, że wkrótce na rynku pojawi się duża liczba nowych iPhone’ów lub iPodów. Samsung zaopatruje 40% całego globalnego rynku pamięci flash. Raport ThinkEquity, na który powołuje się AppleInsider również podkreśla, że pozostali wiodący dostawcy pamięci flash – Hynix i Toshiba – także zostali postawieni przez Apple pod ścianą.

Apple wykorzystuje swoją bardzo silną pozycję zakupową kupując wielkie ilości pamięci flash po bardzo atrakcyjnych cenach, które są nieosiągalne dla jej głównych rywali na rynku przenośnych urządzeń mobilnych. Spekuluje się, że to właśnie Tim Cook , pełniący aktualnie obowiązki prezesa Apple, jest odpowiedzialny za skuteczną politykę współpracy z dostawcami komponentów do kluczowych produktów w portfelu Apple. Pomaga to firmie utrzymać niezwykle wysoką marżę na swoich produktach, zapędzając jednocześnie do rogu swoich konkurentów, którzy z jednej strony mają problemy, aby w ogóle zaopatrzyć się w te same komponenty, a z drugiej zmuszeni są do płacenia za nie dużo większych pieniędzy niż Apple. Według danych iSuppli, Apple jest aktualnie największym kupcem pamięci flash z rocznym budżetem zakupowym przekraczającym 1,2 miliarda dolarów.

Po co Apple duże ilości pamięci flash? Po to, aby wsadzić je do nowych produktów, które – patrząc na popularność aktualnie dostępnych gadżetów wyposażonych w pamięci flash – mają szansę na bardzo dynamiczną sprzedaż po debiucie rynkowym. Wykupienie praktycznie całych zapasów kluczowych komponentów do produkcji iPhone’ów lub iPodów jest jednym z dozwolonych działań monopolistycznych. Pozwala to Apple skutecznie pozycjonować swoje produkty w najbardziej atrakcyjnej dla przedsiębiorców półce premium, co skutkuje tym, że producent iPhone’a ma dużo pieniędzy w kasie będąc przygotowanym na zwalczanie negatywnych skutków kryzysu ekonomicznego.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA