Chyba pozwę "Wprost"
Zaglądam dzisiaj do „Wprost”, patrzę i myślę: ooo, artykuł o Steve’ie Jobsie. Świetnie. Czytam, czytam i? nie mogę się oprzeć wrażeniu, że już to gdzieś czytałem. Zaraz, zaraz? czytałem to przecież u siebie!
Przeanalizujmy:
1. Wprost:
Ja: Jak bardzo obrazuje fakt spadku wartości akcji Apple o ponad 4% w ciągu dwóch dni po ostatnim keynote Steve’a Jobsa (słynne przemówienia szefa Apple, na których prezentuje nowe produkty i usługi), tylko dlatego że wyglądał na ?wychudzonego i zmęczonego?.
Ja: – Ludzie mówią: o Boże, gdyby Jobsa przejechał autobus, Apple miałoby kłopoty. Nie sądzę, żeby tak było. Mamy w Apple wspaniałych ludzi.
Ja: Świat nowych technologii zamarł i po raz pierwszy zaczął zastanawiać się nad tym, czy „istnieje życie bez Steve’a Jobsa w Apple”.
4. Wprost:
Ja: Podczas keynote wypada zaskakująco dobrze, choć ciągle brakuje mu niekonwencjonalnych zagrań, zaskakujących zwrotów akcji, które porywałyby tłumy wielbicieli Apple.
Ocenę pozostawiam Wam. Dodam tylko, że autorami artykułu we „Wprost” byli: Małgorzata Zdziechowska oraz Tomasz Sobola.